Ostrowski Powiat znów stał się areną politycznego starcia między radnymi Prawa i Sprawiedliwości a Koalicją Obywatelską. Tym razem przedmiotem sporu jest planowane utworzenie Centrum Integracji Cudzoziemców (CIC).
PiS: „KO boi się prawy i debaty”
Klub Radnych PiS w Radzie Powiatu Ostrowskiego złożył podczas XII Sesji wniosek o rozszerzenie porządku obrad o punkt dotyczący sprzeciwu wobec powstania CIC. Jak przekonują, ich inicjatywa została odrzucona przez radnych KO, co – zdaniem PiS – dowodzi, że opozycja unika dyskusji na temat bezpieczeństwa mieszkańców.
„KO nie chce nawet rozmawiać o bezpieczeństwie kobiet, dzieci i seniorów, którzy mogą odczuć skutki niekontrolowanej migracji” – napisali na swoim profilu, powołując się na negatywne przykłady z Zachodniej Europy. „Czy KO boi się debaty, czy może liczy się tylko polityczny interes?” – pytają.
KO: Manipulacje i brak przygotowania
Radny Miejski Przemek Krysztofiak (KO) ostro odpowiedział na zarzuty, nazywając je „głupotami” i wskazując, że temat będzie procedowany na najbliższej sesji za dwa tygodnie. „Proszę nie kłamać, że KO nie chce rozmawiać” – podkreślił.
Wiceprzewodniczący Rady Powiatu, Leszek Michalak (KO), zarzucił PiS-owi próbę forsowania decyzji „wrzutką”, bez rzetelnego przygotowania. Przypomniał, że starosta zobowiązał się do zebrania informacji od Marszałka Województwa i że temat wróci pod obrady. „Czasy podejmowania uchwał bez trybu skończyły się wraz z rządami PiS” – dodał ironicznie.
Kolejne utarczki
Dawid Korzeniewski (PiS) ripostował, że KO odrzucając wniosek, „wyrzuciła go do kosza”, uniemożliwiając natychmiastową dyskusję. Radny Michalak wskazał jednak, że komisja bezpieczeństwa, która odbyła się przed sesją, w ogóle nie poruszyła tematu CIC – co jego zdaniem dowodzi politycznej gry PiS.
Mateusz Marciniak (PiS) przyznał, że starosta zapowiedział powrót do tematu, ale podtrzymał zarzut, że KO głosowała przeciw włączeniu sprawy do porządku obrad.
Polityczna wojna czy realny problem?
Spór pokazuje głębokie podziały w ostrowskiej polityce. PiS przedstawia się jako obrońca bezpieczeństwa, podczas gdy KO zarzuca im populizm i brak transparentności. Czy temat CIC zostanie rzetelnie przedyskutowany za dwa tygodnie? Mieszkańcy czekają na odpowiedź – i na fakty, a nie tylko polityczne przepychanki.
Jedno jest pewne: walka o kształt integracji cudzoziemców w Ostrowie dopiero się rozpoczyna.
*grafika z profilu Dawida Korzeniewskiego.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News