W niedzielę, chwilę po godzinie 16:00, służby ratunkowe w Ostrowie Wielkopolskim otrzymały alarmujące zgłoszenie z systemu eCall. Informacja wskazywała na możliwe zdarzenie drogowe na ulicy Kasprowicza, w którym miał brać udział samochód. Na miejsce natychmiast skierowano straż pożarną, policję oraz pogotowie ratunkowe.
System eCall, który automatycznie przekazuje zgłoszenia w przypadku wykrycia kolizji lub wypadku, tym razem nie podał szczegółowych informacji o pojeździe ani o potencjalnych osobach znajdujących się w środku. W związku z tym służby działały zgodnie z procedurami, przygotowując się na każdy scenariusz.
Po dotarciu na miejsce okazało się jednak, że nie ma żadnego uszkodzonego pojazdu, a w pobliżu nie są prowadzone żadne naprawy samochodów. Nie stwierdzono również żadnych śladów kolizji ani osób wymagających pomocy.
Ponieważ zgłoszenie nie znalazło potwierdzenia, akcja została zakończona. To kolejny przypadek, gdy system eCall uruchamia alarm bez rzeczywistej potrzeby, co może prowadzić do niepotrzebnego angażowania służb ratunkowych. W takich sytuacjach warto zachować ostrożność i monitorować dalsze działania, aby unikać zbędnych interwencji.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News