Ostrowskie Dziki na Gigancie, czyli Warchlaki kontra Straż Miejska

Mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego raczej nie spodziewali się, że wtorkowy poranek przyniesie im dawkę emocji rodem z programu „Animal Planet: Polska Wersja Podwórkowa”. A jednak!

Zaczęło się całkiem niewinnie – telefon do straży miejskiej od zaniepokojonego mieszkańca ulicy Spichrzowej: „Proszę państwa, dziki mi się po podwórku pałętają!”. Na pierwszy rzut ucha – brzmi jak klasyczny żart primaaprilisowy z lekkim opóźnieniem. Ale nie tym razem. Zgłoszenie było jak najbardziej na poważnie. Po przybyciu na miejsce, strażnicy zastali… dwóch małych rozbójników. I nie, nie chodzi tu o dzieci sąsiadów w kostiumach zwierząt. To były prawdziwe, żywe, ryjące w ziemi warchlaki.

Te małe dzicze urwisy postanowiły urządzić sobie dziki plac zabaw w przydomowym ogrodzie. Między tujami, krzewami i zapewne jakimś nieszczęsnym ogrodowym krasnalem, rozegrała się partyjka berka na poziomie olimpijskim. „Szukanego” też sobie urządziły – tyle że to strażnicy szukali ich, a nie odwrotnie.

Obserwując tę scenę, człowiek miał ochotę zrobić popcorn i kibicować, ale niestety – dzik to nie piesek, który po zabawie wróci do budy. Trzeba było działać. Decyzja? Jedna: łapać rozbrykane dziczydła i zwrócić je tam, gdzie ich miejsce – do lasu.

Łatwo nie było. Dziki miały zwinność piłkarzy ekstraklasy i temperament uczestników „Tańca z Gwiazdami”. Ale straż miejska z Ostrowa nie takie rzeczy widziała! Po kilku rundach gonitwy, kilku zgubionych czapkach i jednym potknięciu o hortensję, udało się. Warchlaki złapano, bez użycia siatek rodem z safari.

Dzieciaki wróciły do lasu, ogród odetchnął, krasnal się podniósł. A mieszkańcy Spichrzowej długo będą wspominać dzień, kiedy dziczki postanowiły zrobić sobie city break w centrum Ostrowa.

Morał? Dzik jest dziki, dzik jest zły… ale jak wpadnie na podwórko, to może być bardzo, bardzo zabawnie.

CZYTAJ  11-latka spadła z quada – interweniował śmigłowiec LPR

Straż Miejska – 1, Dziki – 0.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
20 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
kit
7 dni temu

Pytam, gdzie w tym czasie była matka i ojciec!!!!??? CI dzisiejsi rodzice nawet dzieci nie potrafią upilnować. 😉

Ja
8 dni temu

Teraz maluchy konają samotne w lesie, z głodu i zimna….

Mariusz
odpowiada  Ja
8 dni temu

Spokojnie, takie warchlaki są w stanie przeżyć same. Chociaż przyznaję, z lochą mają znacznie większe szanse.

Roman
odpowiada  Ja
7 dni temu

Ty tak poważnie czy to jakiśżarcik?

20
0
Napisz co o tym sądziszx