Na placu św. Józefa w Kaliszu, miejscu dotychczas kojarzonym głównie z uroczystościami organizowanymi przez sympatyków Prawa i Sprawiedliwości, odbył się otwarty wiec wyborczy Rafała Trzaskowskiego – kandydata na prezydenta RP z ramienia Koalicji Obywatelskiej. Wydarzenie, które przyciągnęło około 500 osób, wywołało niemałe poruszenie wśród mieszkańców i zgromadziło zarówno zwolenników, jak i przeciwników polityka.
To jedno z pierwszych spotkań Trzaskowskiego, które odbyło się w przestrzeni publicznej, w centrum miasta, a nie – jak dotąd – w zamkniętym, zabezpieczonym miejscu. Taka forma wydarzenia przyciągnęła nie tylko wyborców, ale i krytyków, którzy licznie wyrazili swój sprzeciw wobec jego działalności politycznej.
W tłumie pojawiły się transparenty o wyraźnie negatywnym wydźwięku: „Tęczowy Rafał – Ręce precz od DZIECI”, „Boże chroń nas przed Trzaskowskim” czy „Trzaskowski: 1) Pierwszy aborcjonista 2) Lewakiem, którego pragnieniem są śluby dla par jednopłciowych”. Część protestujących podnosiła argument, że plac św. Józefa to miejsce o charakterze religijnym i że obecność kandydata o liberalnych poglądach jest tam nie na miejscu.
Pomimo napiętej atmosfery, Trzaskowski przemawiał bez zakłóceń. W swoim wystąpieniu odniósł się do aktualnych problemów gospodarczych i geopolitycznych. – Świat staje się coraz bardziej nieprzewidywalny – mówił. – Widać to chociażby po napięciach handlowych. Cieszę się, że prezydent Trump na razie wstrzymał się z nakładaniem ceł na Europę. Jako Unia Europejska i jako Polska musimy mieć na to sensowną odpowiedź – podkreślał.
W dalszej części przemówienia kandydat Koalicji Obywatelskiej zwrócił uwagę na lokalne przykłady współpracy międzynarodowej. – Tu w Wielkopolsce widać, jak w soczewce, co powinniśmy robić. Firma Pratt & Whitney w Kaliszu pokazuje, że inwestorzy z USA i Kanady są zainteresowani naszym rynkiem. Tworzymy miejsca pracy, rozwijamy nowe technologie i budujemy bezpieczeństwo kraju poprzez rozwój własnego przemysłu – mówił Trzaskowski.
Wiec zakończył się bez incydentów, choć emocje – zarówno po stronie sympatyków, jak i przeciwników – były wyraźnie odczuwalne.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się w niedzielę 18 maja. Ewentualna druga tura została zaplanowana na 1 czerwca.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News