Stawy Przygodzickie w Dolinie Baryczy, jedno z najważniejszych miejsc dla polskiej przyrody i tradycyjnej hodowli ryb, mają nowego dzierżawcę. Dzięki szybkim działaniom poznańskiego oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) udało się uniknąć kryzysu ekologicznego i zachować ciągłość hodowli karpia, która trwa tam od dziesięcioleci.
Kontynuacja tradycji i ochrona cennego ekosystemu
Stawy Przygodzickie, należące do Skarbu Państwa, od 26 lat były dzierżawione przez trzech rolników specjalizujących się w hodowli karpia. Jednak ze względu na wiek emerytalny i brak następcy zdecydowali się zrezygnować z dzierżawy. Konieczne było szybkie znalezienie nowego gospodarza, ponieważ spuszczenie wody ze stawów mogło zagrozić unikalnemu ekosystemowi Doliny Baryczy.
Ratunek dla przyrody i gospodarki wodnej
Stawy Przygodzickie zajmują imponującą powierzchnię 800 hektarów i magazynują aż 10 milionów metrów sześciennych wody. Pełnią kluczową rolę w retencji i ochronie przeciwpowodziowej – w czasie wezbrań mogą zatrzymać dodatkowe 5 milionów metrów sześciennych wody, chroniąc okolicę przed zalaniem.
Ich znaczenie dla przyrody jest nieocenione. To miejsce życia ponad 100 gatunków ptaków oraz największe w Polsce skupisko płazów i gadów. Brak wody w stawach mógłby doprowadzić do stepowienia terenu i zagrozić nawet 40 parkom krajobrazowym w Dolinie Baryczy, a także lokalnym ujęciom wody głębinowej.
Szybka reakcja KOWR – nowy dzierżawca i nowe możliwości
Dzięki sprawnym działaniom KOWR udało się znaleźć nowego dzierżawcę, który będzie kontynuował hodowlę karpia, dbając jednocześnie o unikalny charakter tego miejsca. To doskonała wiadomość dla miłośników przyrody, wędkarzy i wszystkich, którzy cenią tradycyjną gospodarkę stawową.
Stawy Przygodzickie to nie tylko ważny element polskiego rolnictwa, ale także perła przyrodnicza, która dzięki odpowiedzialnemu zarządzaniu będzie służyć kolejnym pokoleniom. Nowy rozdział w ich historii właśnie się zaczyna!
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News