Nieprawomocnym wyrokiem z dnia 7 marca 2025 r. Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim orzekł karę wobec 49-letniego mieszkańca tego miasta, który pomimo obowiązujących zakazów prowadzenia pojazdów mechanicznych, dwukrotnie w ciągu jednego dnia w grudniu 2024 r. wsiadł za kierownicę. Dodatkowo, podczas jednej z tych sytuacji, mężczyzna nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i uciekał z dużą prędkością ulicami miasta.
Ciąg dalszy artykułu pod zdjęciami:
Zdarzenia miały miejsce 16 grudnia 2024 r. Jak ustalono, w godzinach porannych mężczyzna odebrał z policyjnego parkingu samochód marki Opel Astra, wcześniej zatrzymany w związku z inną sprawą. Około godziny 11:20, mimo obowiązujących zakazów prowadzenia pojazdów wydanych przez Sąd Rejonowy oraz decyzji Starosty Ostrowskiego o cofnięciu uprawnień, poruszał się tym pojazdem po drodze publicznej.
Na tym jednak nie poprzestał. Tego samego dnia, około godziny 16:30, ponownie prowadził samochód po ulicach Ostrowa Wlkp., nie zatrzymał się do kontroli policyjnej i rozpoczął ucieczkę. Ignorując sygnały świetlne i dźwiękowe radiowozu, z dużą prędkością przemieszczał się przez centrum miasta, nie ustępując pierwszeństwa innym pojazdom i stwarzając realne zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
W toku postępowania przygotowawczego ujawniono, że mężczyzna był już wcześniej karany za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz za liczne wykroczenia drogowe. Co więcej, przeciwko niemu toczy się już inne postępowanie – 24 września 2024 r. Prokurator Rejonowy w Ostrowie Wlkp. skierował do sądu akt oskarżenia w związku z wcześniejszym naruszeniem zakazów prowadzenia pojazdów w dniach 25 kwietnia oraz 8 maja 2024 r.
Za grudniowe czyny sąd wymierzył oskarżonemu karę 10 miesięcy ograniczenia wolności polegającą na obowiązku wykonywania nieodpłatnej pracy w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Dodatkowo mężczyzna został zobowiązany do zapłaty 5 000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, otrzymał 3-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a także musi pokryć koszty sądowe w wysokości 2 548,33 zł.
Sąd Rejonowy w pełni podzielił ustalenia Prokuratora, jednakże sam wymiar kary nie spotkał się z jego aprobatą. W ocenie Prokuratora kara ograniczenia wolności nie realizuje celu wychowawczego wobec oskarżonego, który był już wcześniej karany, ani nie wpływa odpowiednio na kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa. W związku z tym wniesiono apelację do Sądu Okręgowego w Kaliszu, domagając się surowszego wyroku – 7 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności.
Na chwilę obecną trwa oczekiwanie na rozpoznanie apelacji.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News