W niedzielny wieczór, tuż przed godziną 19:00, w jednym z wieżowców przy ulicy Dembińskiego w Ostrowie Wielkopolskim doszło do niepokojącego incydentu. Na miejsce skierowano aż trzy radiowozy policyjne oraz jeden zastęp straży pożarnej. Powodem interwencji była gwałtowna kłótnia rodziców, której świadkami było dwoje dzieci.
Zgłoszenie, które wpłynęło do służb, dotyczyło domowej awantury. Na miejsce najpierw wysłano dwa patrole prewencji. Funkcjonariusze próbowali skontaktować się z mieszkańcami, jednak ci początkowo nie chcieli otworzyć drzwi. W obawie o bezpieczeństwo dzieci, zdecydowano się wezwać straż pożarną, by ewentualnie siłowo dostać się do mieszkania. Kiedy wóz strażacki podjechał pod budynek, lokatorzy zrezygnowali z oporu – najpewniej z obawy przed zniszczeniem drzwi – i dobrowolnie je otworzyli.
Po wejściu do środka policjanci zastali dwoje dorosłych oraz dwoje dzieci w wieku 13 i 17 lat. Jak się okazało, oboje rodzice byli pod wpływem alkoholu, co potwierdził trzeci patrol wyposażony w profesjonalny sprzęt do pomiaru nietrzeźwości.
Tu warto przypomnieć, że w przypadku mniejszych dzieci, co najmniej jeden z opiekunów musi być trzeźwy. Zgodnie z art. 106 Kodeksu wykroczeń: „Kto, mając obowiązek opieki nad osobą nieporadną ze względu na wiek, stan psychiczny lub fizyczny, dopuszcza się wobec niej zaniedbania lub czynu, który może narazić ją na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.”
Na miejsce wezwano osobę z rodziny, która zadeklarowała czasową opiekę nad nastolatkami. Tymczasem oboje nietrzeźwi rodzice zostali przewiezieni do policyjnej izby wytrzeźwień. Dalsze decyzje w sprawie mogą zostać podjęte przez sąd rodzinny lub prokuraturę.
Cała sytuacja wzbudziła niepokój wśród mieszkańców osiedla i po raz kolejny zwróciła uwagę na problem przemocy domowej oraz odpowiedzialności za dzieci w takich sytuacjach.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News