Zderzenie Mercedesa i ciągnika rolniczego (ZDJĘCIA)

Wczoraj około godziny 23:00 w miejscowości Ociąż doszło do wypadku drogowego z udziałem samochodu osobowego oraz ciągnika rolniczego.

Według naszych ustaleń, oba pojazdy poruszały się w tym samym kierunku – w stronę Kalisza. Mercedes ML na ostrowskich tablicach rejestracyjnych (POS) uderzył w tył ciągnika rolniczego. Siła zderzenia była na tyle duża, że samochód osobowy zjechał na lewe pobocze, natomiast ciągnik został wyrzucony na prawe i kilkukrotnie przekoziołkował.

Kierowca ciągnika w wyniku zdarzenia wypadł z pojazdu, jednak był przytomny i o własnych siłach poruszał się po miejscu zdarzenia. Jak udało się ustalić, ciągnik pochodził z powiatu krotoszyńskiego i był świeżo zakupiony. W chwili wypadku kierowcy zmierzali w stronę Konina.

Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Policja wyjaśnia teraz dokładne okoliczności zdarzenia.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Zielona energia w natarciu! Ostrów Wielkopolski stawia na fotowoltaikę i oszczędza
Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Mico
38 minut temu

Zamglone oczka;)

Łukasz
41 minut temu

Padało i mało widoczne lampy, a na dodatek slisko

Dama
2 godzin temu

Fajnie by było jak by to był ten ml z radlowskiej co ma 8 gwiazdek

Brać go
odpowiada  Dama
1 godzina temu

Trzeba mu zawieź uchodźców żeby ich przyjął do domku

Mariusz
2 godzin temu

Zastanawiam się, jak to możliwe, że kierowca samochodu nie zauważył ciągnika. Traktor bez świateł jechał? Raczej nie – o 23:00 jego kierowca sam nic by nie widział. Chyba, że samochód pędził jak zwariowany i nie wyhamował

Karol3414
odpowiada  Mariusz
1 godzina temu

Różnica prędkości to raz, a dwa to brak skupienia. Miałem dawno temu podobną sytuację, byłem już bardzo zmęczony trasą i temperaturą (gorące lato, brak klimatyzacji, długa jazda), czułem to zmęczenie ale już byłem pod Ostrowem więc dam radę. Widoczność dobra, środek dnia, już z daleka widziałem przyczepę, ale zareagowałem w ostatnich chwilach, zbyt długo zajęła mi ocena że ta przyczepa stała bo ciągnik skręcał w lewo. Ostre hamowanie i zatrzymałem się kilka metrów od wciąż stojącej na moim pasie przyczepy i już mi się spać odechciało. Od tego czasu nie lekceważę symptomów zmęczenia i senności, bo znacznie zmniejszają refleks i trzeźwość oceny sytuacji.

Denner
odpowiada  Mariusz
6 minut temu

Mogło być jedno jak i drugie, na tym odcinku drogi Czekanów – Skalmierzyce zdarzało mi się omijać traktor wyposażony jedynie w światełko odblaskowe niczym z dziecięcego rowerka

Łukasz
odpowiada  Mariusz
5 minut temu

Prędkość poniżej bo same ograniczenia i padało akurat i odcinek nieoświetlony całkowicie

8
0
Napisz co o tym sądziszx