Ostrowski szpital w Dzień Dobry TVN! „Cudowny szpital”

W porannym programie „Dzień Dobry TVN” aż 19 minut poświęcono niezwykłemu miejscu, w którym codziennie dzieją się prawdziwe cuda. To szpital w Ostrowie Wielkopolskim, który przez rodziców skrajnych wcześniaków nazywany jest właśnie „cudownym miejscem”.

W reportażu podkreślono, że to właśnie w ostrowskim szpitalu dokonuje się rzeczy niemal niemożliwych. Jednym z bohaterów materiału był maluszek urodzony w 25. tygodniu ciąży, ważący zaledwie niecałe 900 gramów. Jeszcze bardziej poruszająca była historia Marysi, która przyszła na świat w 23. tygodniu ciąży, a jej waga w 10. dobie po porodzie spadła z 700 do 540 gramów. Dziewczynka przeszła aż pięć operacji ratujących życie, które odbyły się pod kierownictwem lekarza Witolda Miaśkiewicza. Jak podkreślono w materiale – w takiej pracy liczy się absolutna precyzja: każdy ruch skalpela, każde znieczulenie, każdy szew odbywają się w mikroskali. Najmniejszy operowany pacjent w Ostrowie ważył zaledwie 510 gramów.

Jak zaznaczył lektor w reportażu, szpital w Ostrowie Wielkopolskim jest prawdziwym ewenementem na mapie Polski. Tego typu skomplikowane operacje na skrajnych wcześniakach zazwyczaj wykonują wyłącznie największe kliniki uniwersyteckie. Ostrowska placówka, choć jest szpitalem powiatowym, przyjmuje pacjentów nie tylko z regionu, ale z całej Polski.

  • Wcześniaki ważące 500-600 gramów to rzadkość – mówił dyrektor szpitala, Tomasz Gostomczyk. – Zdarzają się raz na dwa, trzy lata. Natomiast tych ważących około kilograma mamy kilkanaście przypadków rocznie – dodał.

Sukces ostrowskiego szpitala to efekt pracy zespołu specjalistów. Jak podkreśla chirurg dziecięcy Witold Miaśkiewicz, nie byłoby tych cudów bez zaangażowania całego zespołu: chirurgów, neonatologów, anestezjologów i pielęgniarek. Dla lekarza największą radością są historie dzieci, które dziś zdrowo rosną, a ich rodzice mogą cieszyć się każdą wspólną chwilą.

Po emisji reportażu w studio programu pojawiły się dwie „dobre wróżki” – pielęgniarki z oddziałów neonatologicznych. Jedną z nich była Anna Kurzawska z ostrowskiego szpitala, która opowiadała o specyfice swojej pracy. Pielęgniarki dzieliły się również emocjami, które towarzyszą im na co dzień w pracy z najmniejszymi pacjentami i ich rodzinami.

CZYTAJ  Jeździł na zakazie. Ogląda świat przez kratki

Szpital w Ostrowie Wielkopolskim udowadnia, że nawet w niewielkich miejscowościach mogą działać ośrodki na światowym poziomie, gdzie wiedza, doświadczenie i serce personelu ratują najmniejsze życia.

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ulik
42 minut temu

Brawo Ostrów Wielkopolski! Tu też jest wspaniały oddział ortopedyczny. Ale niedaleko jest też Pleszew ze wspaniałym szpitalem.

marko
1 godzina temu

A wystarczyło zaprosić panią doktor Mengele z Oleśnicy i nie byłoby tego całego zachodu….

2
0
Napisz co o tym sądziszx