Matka i niemowlę zginęli po upadku z 9. piętra (z REGIONU)

Dzisiejszy poranek w Koninie przyniósł wiadomość, która zatrzymała oddech całemu miastu. Na jednym z osiedli mieszkaniowych doszło do tragedii, która łamie serce i zostawia wiele pytań bez odpowiedzi. Z 9. piętra bloku wyskoczyła 31-letnia kobieta, trzymając w ramionach swoje dwumiesięczne dziecko. Ich życia nie udało się uratować.

Dramat rozegrał się w mgnieniu oka. Świadkowie wstrząśnięci tym, co zobaczyli, natychmiast wezwali pomoc. Na miejscu błyskawicznie pojawiły się służby – dwie karetki pogotowia, policja oraz straż pożarna. Ratownicy rozpoczęli reanimację, walczyli do końca. Ale tej walki nie dało się wygrać. Młoda matka i jej maleńkie dziecko zmarli na miejscu.

Policja pod nadzorem prokuratury wszczęła postępowanie wyjaśniające. Zabezpieczono miejsce zdarzenia, przesłuchiwani są świadkowie, a śledczy próbują zrozumieć, co pchnęło kobietę do tak desperackiego kroku. Pytania kłębią się w głowach nie tylko śledczych, ale i mieszkańców – czy była to chwila załamania, dramatyczny apel o pomoc, której zabrakło?

Lokalna społeczność jest w szoku. Cisza, jaka zapadła na osiedlu, mówi więcej niż tysiąc słów. Mieszkańcy nie kryją łez. Pod blokiem, gdzie doszło do tragedii, pojawiły się znicze i kwiaty. Koninianie składają wyrazy współczucia rodzinie ofiar, wielu nie potrafi uwierzyć, że do takiego zdarzenia doszło tak blisko nich.

To dramat, którego nie da się pojąć rozumem – śmierć matki i jej bezbronnego dziecka przypomina, jak cicho i niewidocznie mogą toczyć się wewnętrzne bitwy. Dziś Konin opłakuje dwie niewinne ofiary. I zadaje sobie pytanie: czy można było temu zapobiec?

Foto: infoKonin.pl

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Zanieczyszczona rzeka. Strażacy m.in. z Ostrowa walczą
Subskrybuj
Powiadom o
13 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
13
0
Napisz co o tym sądziszx