Opel Vivaro doszczętnie spłonął przy galerii. We wtorek tuż przed godziną 14:00 przedsiębiorca wraz z rodziną jechał ze Wschowy busem załadowanym jajami. Na wylocie z Ostrowa zaczął wydobywać się dym spod maski.
12 ostrowskich kierowów było na tyle uczynnych, że przekazali swoje gaśnice. Jednak ich moc gaśnicza była niewystarczająca. Dopiero zawodowi strażacy wyposażeni w działko szybkiego natarcia oraz prąd gaśniczy ze środkiem pianotwórczym opanowały sytuację. Z samochodu jednak nic nie będzie. Cała komora silnika oraz pasażerska spłonęły. Do czasu przyjazdu strażaków, wyładowano z busa część jajecznego ładunku.
Opel Vivaro był stosunkowo młodym i nowoczesnym samochodem wyprodukowanym w 2004 roku.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News