Żołnierz amerykańskich sił specjalnych kojarzy się przede wszystkim z filmami akcji i spoglądającym z plakatów groźnym Stevenem Seagalem. Tymczasem prawdziwy komandos słynnych SEALsów podczas spotkania z mieszkańcami w Ostrowie okazuje się być otwarty i uśmiechnięty.
-DRAGO
Na jedynym takim spotkaniu w Polsce Drago razem z żołnierzami z Navy Seals i przyjaciółmi z GROMu odpowiadali na pytania dotyczące ciężkich żołnierskich treningów, ale i życia prywatnego.
Wizyta odbyła się w ramach promocji książki „Trzynaście moich lat w JW GROM”, wspomnień Andrzeja Kisiela, operatora Zespołu Bojowego GROMU.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News