Polacy najczęściej boją się pająków, dentystów i wysokości. Lęki członków Rady Miasta bywają bardziej zaskakujące.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że radny Zygmunt Malik ma inną fobię, którą zaraża innych członków. Wzbudza to strach o zdrowie przewodniczącego.
Co to za wizja? Podobno boi się zbliżającego się rzekomego końca świata. Strach jest tak silny, że radni na wszelki wypadek wolą w grudniu nie pracować. Współpracownicy Zygmunta Malika pytani przez nas o jego lęk, odpowiadają, że jego strach należy traktować „pół żartem, pół serio”.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News