Koniec z darmowym parkowaniem w centrum miasta. Od wczoraj za postój na parkingu przy kościele p. w. św. Antoniego należy zapłacić. Godzina postoju na parkingu kosztuje 2 zł.
Z parkingu liczącego ponad 50 miejsc parkingowych korzystali przede wszystkim wierni, ale nie tylko. Częstymi gośćmi byli na przykład uczniowie pobliskich szkół – III i IV Liceum Ogólnokształcącego.
Parafia poszła za przykładem Konkatedry, która już od jakiegoś czasu wprowadziła system opłat za parkowanie. Opieką nad parkingiem zajmuje się tam Stowarzyszenie Konferencji św. Wincentego A Paulo
– Ewa Konieczna, kierownik świetlicy
Czy środki pozyskane z parkingu przy parafii p. w. św. Antoniego zostaną zagospodarowane w równie szczytny sposób? W nieoficjalnej rozmowie proboszcz parafii, ks. Paweł Kostrzewa powiedział nam, ze zyski z opłat będą przeznaczone na remonty i bieżące opłaty związane z utrzymaniem domu katechetycznego. Jak twierdzi proboszcz, zmiany nie są spowodowane chęcią zarobku, tylko potrzebą zaprowadzenia porządku na dotychczas zatłoczonym parkingu. Zyski mogą być jednak spore. Biorąc pod uwagę, że parking jest czynny przez 8 godzin, dzienne przychody mogą teoretycznie sięgać ponad tysiąca złotych.
Należy zwrócić uwagę, że tak samo, jak przy farze, opłata jest darowizną na rzecz kościoła, a więc jest dobrowolna. Osoby wjeżdżające na parking nie są jednak o tym informowane.
-parkingowy przy parafii św. Antoniego
Ostrów nie jest jedynym miastem, w którym kościoły wprowadzają takie rozwiązanie. Podobnie jest na przykład w jednej z parafii w Kaliszu. Tam jednak, jak się dowiedzieliśmy, odbywa się to inaczej -dobrowolne datki zbierane są do puszki. Tutaj wszystko odbywa się jak na komercyjnym parkingu, a jedynie dobrze poinformowani wiedzą, że opłata parkingowa jest w rzeczywistości datkiem.
Może czas wprowadzić system funkcjonujący w innych miastach albo uznać, że parking przy kościele p. w. św. Antoniego niczym nie różni się od innych płatnych obiektów?
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News