Spłonął bezdomny – tragedia w dwóch aktach

Udostępnij
Tweet

W środę doszło do tragicznego w skutkach pożaru murowanego budynku. Jedna osoba została lekko ranna, druga spłonęła żywcem.

– Roman Pawlak, straż pożarna w Ostrowie Wlkp.

Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć od pobliskich sąsiadów. Lekko poszkodowany mężczyzna jest właścicielem posesji. Zdaniem sąsiadów zbudował ściany bez zgody nadzoru budowlanego. Poinformowali nas również że na przestrzeni lat doszło tu do kilku zgonów osób bezdomnych. Świadkowie mówili też o dwóch bezdomnych, którzy w między czasie zbiegli z miejsca pożaru.
Do akcji wkroczyli ostrowscy funkcjonariusze. Policjant  legitymujący się czterema gwiazdkami na pagonie podjął odważną decyzję. Postanowił maksymalnie utrudnić możliwość nagrania drastycznego widoku… widoku czarnego worka. Worka tym bardziej drastycznego, że był w kolorze czarnym. Nie wiadomo czym kierował się ten wydawać by się mogło doświadczony stróż prawa. Być może chciał się odgryźć za przegrany proces policji z naszym dziennikarzem. Jego upór był wielki kiedy to kilka minut siłował się z bramą, by następnie nakazać podjechać karawanowi maksymalnie blisko. Gdyby tego było mało, stanął w dwuosobowym, bardzo ciasnym kordonie.
Tym zachowaniem policjant trafił na listę ludzi niezwykle wrażliwych i dbających o to by widok czarnego worka nie ujrzał światła dziennego. Na koniec przyglądaliśmy się dbaniu o własne bezpieczeństwo. Dopiero gdy funkcjonariusz uświadomił sobie obecność naszej kamery postanowił zapiąć obowiązkowe pasy bezpieczeństwa.

POLECANE NEWSY
Udostępnij
Tweet
CZYTAJ  Piłkarki z medalem
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Napisz co o tym sądziszx