Ostrowski szpital, który na koniec 2010 miał około 11 milionów złotych długu, ma w najbliższym czasie przejść restrukturyzację, która umożliwi mu wyjście na prostą. Nowy zarząd placówki, z dyrektorem Dariuszem Bierłą na czele, przygotował bilans otwarcia, w którym zawarto analizę finansową oraz majątkową szpitala a także zaproponowano kierunek zmian, który ma poprawić jego kondycję finansową.
Największą część deficytu stanowi brak dofinansowania z NFZ za tzw. świadczenia ponadlimitowe. Problem stanowią także koszta płacowe, które wraz z początkiem 2011 roku przekroczyły 90% ogólnych kosztów obsługi szpitala. To powoduje konieczność redukcji etatów. Jak zapewniają władze szpitala, sytuacja nie jest łatwa, ale też nie tragiczna.
-Dariusz Bierła
Do 2012 roku szpitale mają stać się w stu procentach własnością powiatów.
-Paweł Rajski, starosta ostrowski
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News