Zerwijmy Łańcuchy. Happening pod tym hasłem odbył się w niedzielę na ostrowskim rynku. Od 12 do 14 każdy chętny mógł przyjść ze swoim pupilem na smyczy i zamanifestować. Co odważniejsi zakuwali się w łańcuch przy budzie.
Choć tłumów nie było, to jednak nie zabrakło kilku osobliwych postaci. Na uwagę zasługuje osoba kobiety-kota, która w kontrowersyjnym stroju postanowiła przyłączyć się do akcji.
Drugim oryginałem przy psiej budzie był jeden z mieszkańców, który ciekawie odzwierciedlał
zachowanie psa przykutego łańcuchem.
W Polsce akcja Zerwijmy Łańcuchy odbyła się po raz trzeci, w Ostrowie natomiast zorganizowano ją po raz pierwszy. Inicjatorami akcji byli wolontariusze z ostrowskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt.
Na szczęście w samym Ostrowie jak i najbliższej okolicy rzadko można spotkać psa przykutego łańcuchem do budy. Najczęściej mieszkańcy powiatu korzystają z kojców, w których psy nie są mocno ograniczone.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News