Spłonęła dyskoteka Bajadera. Nikomu z ludzi nic się nie stało, ponieważ do pożaru doszło w środę 18 sierpnia, czyli w dniu kiedy lokal był nieczynny.
Tuż po godzinie 22 zauważono wydobywający się dym z budynku dyskoteki. Na miejsce dotarły aż trzy wozy strażacie, w tym podnośnik. Policja na czas akcji gaśniczej zablokowała ruch na ulicy Piłsudskiego. W tym czasie strażakom przyszło zmierzyć się z silnym zadymieniem oraz wysoką temperaturą, która była w środku budynku.
Straty są spore, gdyż uszkodzone w wyniku zadymienia i wysokiej temperatury zostały wszystkie sale taneczne wraz z oświetleniem.
Ze wstępnych oględzin wynika, że były wyważone drzwi wejściowe, w środku znajdował się plastikowy pojemnik którym prawdopodobnie znajdowała się łatwopalna ciecz. Dlatego można przypuszczać iż najprawdopodobniejszą przyczyną pożaru było celowe podpalenie – dochodzenie w tej sprawie prowadzi Policja.
