44-letnia kobieta popełniła samobójstwo skacząc z 10. piętra wieżowca. Do tragedii doszło we wtorek przed godziną 9 rano. Mieszkanka ulicy Lotniczej przyjechała rowerem na ul. Dembińskiego 14. Rower zapięła na kłódkę obok wejścia. Następnie dotarła na 10. piętro. Tam, przez niezabezpieczone okno oddała swój ostatni skok. Jej ciało zatrzymało się na daszku nad wejściem do klatki schodowej. Zaalarmowana załoga pogotowia, a także straż pożarna dotarły na miejsce. Po stwierdzeniu zgonu kobiety, przeciągnęli jej ciało przez okno na półpiętrze. Do czasu przyjazdu prokuratorów i techników kryminalistyki z tutejszej komendy policji, ciało leżało w białym worku. Tłum gapiów zwiększał się z każdą chwilą. Równo z przybyciem pracowników zakładu pogrzebowego dotarła rodzina zmarłej. Od nich wiemy, że kobieta zostawiła syna. W historii samobójczych skoków w Ostrowie ostatni takowy miał miejsce z wieżowca przy ul. Szamarzewskiego. Kiedyś przy Dembińskiego wyskoczyła kobieta z dzieckiem, które przeżyło. A jeszcze wcześniej popełniła samobójstwo pracowniczka prokuratury. Wieżowiec przy ul. Dembińskiego 14 nie ma zamontowanego domofonu, który ograniczałby dostęp ludziom z zewnątrz. Czy Twoim zdaniem, drogi widzu, powinny zostać zamontowane jakiekolwiek zabezpieczenia, by w przyszłości uniknąć tego typu tragedii?
Napisz swoją opinię w komentarzu pod materiałem.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News