Pracownicy sklepów lub ich ochrona niemal codziennie przekazuje ostrowskim policjantom sprawców kradzieży. Na większość z nich policjanci nakładają mandaty karne, lecz jeśli w grę wchodzi większa wartość skradzionych rzeczy, sprawa kończy się przedstawieniem zarzutów.
W minionym tygodniu kolejnych czterech sklepowych złodziei ujęła ochrona lub pracownicy sklepów. O pierwszym z nich można powiedzieć, że przyjechał na „gościnne występy”. 41-letni mieszkaniec powiatu kępińskiego usiłował wynieść ze sklepu elektronarzędzia o wartości ponad 800 złotych. Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali mężczyznę, który przed złożeniem wyjaśnień musiał najpierw wytrzeźwieć. W chwili zatrzymania miał ponad 2 promile alkoholu.
Następnymi amatorami łatwego zysku okazało się dwóch 18-letnich mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego. W jednym z marketów próbowali ukraść kosmetyki i artykuły przemysłowe wartości prawie 600 złotych. Im także ta sztuka się nie udała. Mężczyźni ze sklepu trafili do ostrowskiej komendy, gdzie usłyszeli zarzuty kradzieży.
Znane powiedzenie „do trzech razy sztuka” sprawdziło się, tym razem jednak na niekorzyść, w przypadku kolejnego 18-latka. Chłopaka zarejestrowała kamera monitoringu i kiedy pojawił się kolejny raz w sklepie, został rozpoznany przez pracownika. Wezwany natychmiast patrol policji zatrzymał mężczyznę. Policjanci znaleźli pod kurtką dwie gry na konsole wartości ponad 500 złotych. Śledczy ustalili, że 18-latek pojawiał się wcześniej dwukrotnie w tym sklepie, kradnąc za każdym razem gry komputerowe. Za trzecim razem ta sztuka już mu się nie udała.
Wszystkim zatrzymanym może grozić do 5 lat więzienia.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News