Rodzice dzieci wykazują nadmierną ostrożność dbając by ich dzieciom nic się nie stało. W oczach osób przyglądających się może to wyglądać na nadopiekuńczość. Jednak we wtorek wyobraźni zabrakło rodzicom 9-latka, który doprowadził do kolizji. Ulicą Kordeckiego jechał rowerem chłopiec, który z uwagi na niesprawne hamulce zderzył się z 25-latkiem jadącym również rowerem ulicą Bema.
Poszkodowany 25-latek uskarżał się na ból stopy, ale odmówił przyjazdu pogotowia. Policjanci wezwali rodziców 9-latka. Okazało się, że chłopiec nie miał karty rowerowej ani sprawnych hamulców. Mama chłopca została ukarana mandatem karnym w wysokości 300 zł. Dodatkowo policjanci przeprowadzili z nią rozmową wychowawczą.
Tym razem dziecko wjechało w innego rowerzystę. Równie dobrze mogło wjechać pod autobus czy jakiś samochód ciężarowy. Wtedy poza mandatem mogłoby skończyć się aktem zgonu. Jak widać niektórzy rodzice nie przywiązują uwagi do bezpieczeństwa swoich dzieci nawet w minimalnym stopniu takim jak sprawdzenie czy dziecko ma sprawne hamulce w rowerze.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News