Ostatnia noc 2012 roku na terenie powiatu ostrowskiego minęła w miarę spokojnie, choć nie obyło się bez drobnych incydentów. W kulminacyjnym momencie powitania Nowego Roku na ostrowskim Rynku przebywało około 600 osób, a nad ich bezpieczeństwem czuwało ponad 30 policjantów.
Łącznie w sylwestrową noc ostrowska policja przeprowadziła 39 interwencji. Były to głównie zgłoszenia dotyczące nieporozumień pomiędzy uczestnikami sylwestrowych zabaw oraz nieprawidłowego obchodzenia się z fajerwerkami, jak rzucanie petard w okna mieszkań czy też w samochody. Zatrzymano także dwie osoby, które z racji spożycia nadmiernej ilości alkoholu nie były w stanie dotrzeć do swoich domów.
Spokojnie było też na drogach. W Sylwestra i Nowy Rok nie doszło do żadnego wypadku, policjanci zatrzymali pięciu nietrzeźwych kierowców.
Najpoważniejsze zdarzenie miało miejsce w Ostrowie Wielkopolskim około godziny 1.00 w nocy. Wówczas to uczestnicy domowej zabawy sylwestrowej odpalali na ulicy petardy. Wybuchy petard obserwowali pobliscy mieszkańcy. W pewnym momencie jedna z petard umocowana na płocie osunęła się i poleciała w kierunku stojących w pobliżu osób. Odpryski eksplodującej petardy spowodowały rozcięcie naskórka nosa oraz uszkodzenie rogówki oka u 8-letniego chłopca, który wraz z matką obserwował strzelające petardy. Chłopiec trafił do szpitala w Kaliszu, gdzie lekarz okulista stwierdził, że obrażenia na chwilę obecną nie spowodowały zaburzenia wzroku. Policjanci ustalili, że raca została odpalona przez 41-letniego mieszkańca Ostrowa Wielkopolskiego który był trzeźwy.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News