Odolanowski od poniedziałku zamknięty

Podnoszenie wiaduktu odbywać się będzie poprzez system siłowników, które uniosą na wysokość co najmniej 2 metrów całość konstrukcji. Po podniesieniu ekipa przystąpi do naprawy i konserwacji konstrukcji stalowej od spodu. To najbardziej zniszczona, niekonserwowana od kilkudziesięciu lat część wiaduktu. Zardzewiałe, miejscami wręcz powyginane części konstrukcji nośnej nie zostawiają wątpliwości, że to był już najwyższy czas na gruntowny remont wiaduktu.

Wzmocnione zostaną wszystkie elementy stalowe, łożyska, wybite będą stare nity i założone nowe. Następnie kolejna ekipa będzie piaskowała naprawioną konstrukcję, a inna będzie ją malować. W tym czasie wykonywane też będą prace zbrojarsko murarskie wzmacniające konstrukcję wiaduktu.

Pod koniec czerwca br. sieć rusztowań oplotła szczelnie cały wiadukt. Wykonano piaskowanie czyli gruntowne czyszczenie nawet bardzo mocno zabrudzonych powierzchni. Elementy konstrukcyjne zostały wyczyszczone do surowej stali, której nie było widać od kilkudziesięciu lat. Po oczyszczeniu konstrukcji pomalowano ją specjalną farbą antykorozyjną. Użyto trzech warstw farby: gruntującej, wiążącej i zewnętrznej.

W trakcie przekładania rusztowań rozpoczęto frezowanie (zdejmowanie) nawierzchni jezdni oraz rozbiórkę jednej strony chodnika dla pieszych. Teraz trwa rozbiórka jezdni, zdjęto już dywanik asfaltowy, teraz usuwana jest kostka brukowa, usunięte będą także płyty żelbetowe, na których spoczywa całość jezdni.

Po opuszczeniu wiaduktu zaplanowano położenie nowej nawierzchni jezdni i chodników dla pieszych. Remont zgodnie z zapisami umowy może trwać aż do połowy stycznia przyszłego roku. Wszystko zależy od tego, w jakim stanie jest konstrukcja podtrzymująca wiadukt i jak wiele prac pochłonie naprawa lub wymiana części. Przy remoncie wiaduktu przy ulicy Odolanowskiej pracować będzie ok. 70-80 osób.

Konstrukcja górna wiaduktu jest już pomalowana – odcieniem Karminrot. Barierki będą w  kolorze niebieskim – odcień Azurblau.

– Gdyby nie pieniądze unijne przyznane Wojewódzkiemu Wielkopolskiemu Zarządowi Dróg w Poznaniu nie byłoby rozpoczęcia modernizacji tego wiaduktu. A modernizacja jest niezbędna – mówi o tym ekspertyza wykonana w latach dziewięćdziesiątych. Elementy, które widzimy przechodząc lub przejeżdżając przez wiadukt są w bardzo dobrym stanie, natomiast fatalnie wygląda cała konstrukcja pod spodem wiaduktu. To był tak naprawdę to ostatni dzwonek, aby ten remont przeprowadzić – podkreśla Jarosław Urbaniak Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.

Za remont wiaduktu odpowiada Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu. Koszt inwestycji to ok. 10 milionów złotych. ¾ tej kwoty to środki unijne z WRPO przyznane dla Ostrowa Wielkopolskiego przez Zarząd Województwa Wielkopolskiego.

Remont blisko stuletniego mostu Odolanowskiego planowany był od dawna. Pierwsza ekspertyza mówiąca o złym stanie konstrukcji pochodzi z 1994 roku. Pierwsza modernizacja wiaduktu miała miejsce około 1943 roku. Ostatni remont przeszedł w latach 80 – tych. Zgodnie z umową zawartą pomiędzy wykonawcą prac i WZDW w Poznaniu prace powinny zakończyć się nie później niż do połowy stycznia 2013 roku.