Święta Wielkanocne obfitowały w wiele nietypowych zdarzeń na terenie powiatu ostrowskiego. Kolejna nietypowa historia wydarzyła się w Parafii p.w. św. Pawła Apostoła w Ostrowie Wlkp..
W niedzielę proboszcz parafii zauważył, że w zamkniętym kościele przebywa osoba. Zaniepokojony powiadomił policję ponieważ podejrzewał, że ma do czynienia z włamywaczem. Przybyli na miejsce policjanci byli gotowi do ujęcia na gorącym uczynku włamywacza. W obecności proboszcza weszli do kościoła. Wtedy ich oczom ukazał się… młody mężczyzna, siedzacy w jednej z ław. Był nim 26-letni były kleryk.Ten dość młody mężczyzna kilka lat wcześniej odbywał praktyki w tej parafii. Wtedy też dorobił sobie klucze do kościoła. Pomimo iż wyrzucono go z seminarium, mężczyzna wielokrotnie miał otwierać sobie kościół i przebywać w nim w samotności.
Były kleryk tłumaczył, że miał potrzebę wielogodzinnych modlitw we wnętrzu kościoła. Co istotne nic w Kościele nie zginęło, dlatego też ostrowska policja prowadzi postępowanie pod kątem złamania przepisu mówiącego o naruszeniu miru domowego.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News