W sobotę o 8 rano doszło do pożaru mieszkania przy ulicy Wrocławskiej w Ostrowie Wlkp. Całkowitemu spaleniu uległy dwa pokoje wraz z przedmiotami, które zagracały całą powierzchnię mieszkania. Mężczyzna zamieszkujący ten lokal, w czasie powstania pożaru, był na spacerze z psem.
Straż pożarna otrzymała o godzinie 8 rano zgłoszenie o pożarze mieszkania. Na miejsce udały się dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej. Strażakom przyszło walczyć z pożarem łatwopalnych przedmiotów, które właściciel mieszkania gromadził od dłuższego czasu. W pożarze zginęły para szczeniąt i kociąt. Na szczęście udało się uratować parę szczeniąt.
.
72-letni właściciel spalonego mieszkania sugeruje w rozmowie, że przyczyną pożaru mogło być podpalenie. Dodał również, że mogli to zrobić sąsiedzi, którzy nie mogli doczekać się jego eksmisji. Bezużyteczne przedmioty sięgały półtora metra wysokości od podłogi.
Strażacy poza ogniem musieli zmierzyć się z wydobywającym się fetorem. Mężczyzna załatwiał swoje potrzeby fizjologiczne do wiader. W tej chwili poszkodowany oczekuje na pomoc ze strony miasta. Reportaż opowiadający szerzej o tym wydarzeniu będzie do zobaczenia wkrótce tylko na Ostrow24.tv
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News