– Zaczęło się od potrzeby chorego człowieka – tak o początkach pracy nad rewolucyjnym „Systemem Sensor” mówią jego twórcy – Roman Biadała i Edward Tyburcy. Urządzenie, złożone m.in. z czujnika łączącego się z komputerem, umożliwia osobom sparaliżowanym kontakt ze światem. Konstruktów gościł w swoim gabinecie Jarosław Urbaniak Prezydent Miasta.
„System Sensor” to zespół urządzeń elektronicznych zarządzanych za pomocą komputera działającego zgodnie z przypisanym mu programem. System jest przeznaczony przede wszystkim dla osób niepełnosprawnych cierpiących na częściowy lub całkowity paraliż kończyn górnych i dolnych (tetraplegię) połączony lub nie z utratą mowy, umożliwiający im kontakt z otoczeniem.
Najważniejszym elementem systemu jest czujnik nadawczo odbiorczy oraz centralka. Niezbędny jest komputer PC z zainstalowanym systemem Windows XP, Vista lub Windows 7.
– Urządzenie testował nasz kolega Zygmunt Galik, który cierpi na bardzo poważną chorobę i jest sparaliżowany. Chcieliśmy mu pomóc odzyskać kontakt ze światem, jako że to społecznik, człowiek bardzo aktywny. To on był naszym nauczycielem, to on testował urządzenie. Mówił jakie są jego wady, a my poprawialiśmy jego złe strony – wyjaśnia Roman Biadała, informatyk, jeden z twórców urządzenia.
System pozwala chorym na uczestnictwo w realizacji wybranych procesów produkcyjnych w zakładach pracy chronionej, sterowanie urządzeniami gospodarstwa domowego a w szczególności sprzętem RTV, wykonywanie określonych prac biurowo-administracyjnych, menadżerskich, informatycznych, literackich itp. Pozawala także korzystać z wszystkich możliwości jakie daje praca z komputerem w szerokim tego słowa znaczeniu.
– Ważne jest, żeby chory wykonywał jakiś ruch świadomie, nie ma znaczenia czy to będzie ruch powiekami, opuszkami palców, czy też mięśniami twarzy. System ma nie tylko służyć osobom sparaliżowanym, ale także osobom, które mają np. amputowane ręce. Urządzenie umożliwi im znalezienie zatrudnienia, a to z kolei sprawi, że będą czuli się pełnowartościowymi uczestnikami życia społecznego – mówi dr inż. Edward Tyburcy, współtwórca systemu.
Czym różni się „System Sensor” od innych dotychczas istniejących tego typu urządzeń na rynku, np. tych sterowanych wyłącznie powiekami?
– Różni się od innych zdecydowanie. W naszym rozwiązaniu został zastosowany nowy patent, nowa myśl konstrukcyjna. Jest tu nowy sposób modulacji, którego dotychczas nie było, którego nikt nie opracował. Co ważne, urządzenie to będzie dużo tańsze od podobnych, obecnych na rynku. Dla nas najważniejszy jest człowiek, chcemy, aby cena była przystępna, aby chory mógł pozwolić sobie na zakup tego urządzenia – dodaje R. Biadała.
fot. zdjęcie ze strony internetowej www.systemsensor.pl
Jak wyjaśniają twórcy, już dziś zainteresowanie urządzeniem jest duże. Do tej pory zgłosiło się około 200 osób z całej Polski i z zagranicy, które byłyby zainteresowane nabyciem „Systemu Sensor”. Urządzenie testował Jarosław Urbaniak Prezydent Miasta Ostrowa Wielkopolskiego. Twórcy programu -ostrowianie- gościli w gabinecie Prezydenta Miasta w czwartek 3 marca 2011 roku.
– Z pewnością, gdy urządzenie wejdzie do sprzedaży, okaże się hitem na miarę światową. To swego rodzaju wyjście na świat ludzi, którzy do tej pory- ze względu na paraliż- nie mieli możliwości kontaktu z otoczeniem. Cieszę się, że to właśnie ostrowscy informatycy opracowali tak rewolucyjny system. Bardzo im gratuluję i cieszę się, że w Ostrowie mieszkają tak utalentowani naukowcy – powiedział Jarosław Urbaniak Prezydent Miasta.
Twórcy „Systemu Sensor”
Pomysłodawcy, autorzy projektu:
– Roman Biadała, – Edward Tyburcy.
Projekt i wykonanie układów elektronicznych z oprogramowaniem układowym:
– Roman Biadała, – Edward Tyburcy.
Główny programista aplikacji PC:
– Kamil Adamczuk.
Drugi programista aplikacji PC:
– Roman Biadała.
Promocja medialna, strona www:
– Paweł Mielczarek.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News