W niedzielę rano około godziny 7 wyjąca syrena alarmowa ochotniczej straży pożarnej w Raszkowie obudziła mieszkańców. Okazało się, że pali się młyn tuż przy raszkowskim rynku.
Strażaków zaalarmował jeden z mieszkańców. Na miejsce natychmiast wyruszyły dwa wozy ratowniczo-gaśnicze z OSP Raszków. Ponadto na miejsce udały się OSP Radłów oraz strażacy z Ostrowa. W sumie w ponad godzinnej akcji ratowniczo gaśniczej udział wzięło ponad 20-stu strażaków. Dzięki natychmiastowej akcji ratunkowej ogień w porę udało się opanować, a co za tym idzie zmniejszyć straty spowodowane pożarem.
Straty materialne oszacowano na około 5 tysięcy złotych. Strażakom udało się uratować cały budynek o wartości około 300 tysięcy złotych. Jak się okazało było to podpalenie. Policja szuka sprawcy.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News