I dzień wiosny to nie tylko „Dzień wagarowicza”. To również okazja do rozpoczęcia ciepłej pory roku w sposób szczególny. Miły zapach zwabił nas na wjazd na obwodnicę Ostrowa Wlkp. We Franklinowie błyskały na niebiesko światła od wozów strażackich. Gdy podjechaliśmy bliżej, naszym oczom ukazał się dość smutny widok. Wiele tysięcy butelek złocistego napoju rozlało się po asfalcie i spłynęło do przydrożnego rowu.
Przed godziną 10-tą rano 48-letni kierowca samochodu ciężarowego marki DAF wiózł 23 tysiące butelek piwa z Poznania do Tych. Wjeżdżając na tzw. ślimak, nie dostosował prędkości w wyniku czego większa część piwnego ładunku wysypała się na drogę i pobocze. Szczęście w nieszczęściu, że samochód ciężarowy nie przewrócił się i kierowcy nic się nie stało.
W akcji uprzątania drogi brały udział dwa zastępy straży pożarnej, PSP w Ostrowie Wlkp. oraz OSP z Czekanowa. W powietrzu mocno było czuć aromat piwa, który zdawał się udzielać niektórym strażakom. Akcja sprzątania drogi trwała od godziny 10:00 przez 3 godziny.
– kpt. Zbigniew Foltyniewicz
– strażak Alojzy, OSP w Czekanowie
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News