Krzysztof Rutkowski w Ostrowie Wlkp. – wideo

http://wyborcza.pl/1,75478,3514672.html

heheh zawsze można strażaków zawołać by firankę szlaufem przemyli,bo zakurzona już jakaś taka, niewyjściowa:)

Drogi Olafku wszystkiego najlepszego z okazji dnia mamy!!! Mam nadzieję że już niedługo będzie mogła Cię do siebie przytulić i nadrobicie czas tej bestialsko rozegranej rozłąki. Jesteś zbyt mały by wiele rzeczy zrozumieć ale kiedyś w odpowiednim czasie poznasz prawdę, dowiesz się co zaszło, dowiesz się co Twoja mama musiała przejść i jak starała sie poruszyć niebo i ziemię by choć na chwilę Cię zobaczyć. Wtedy, gdy będziesz na tyle duży, sam ocenisz to, co się stało w Twoim życiu. Mamie Olafa życzę w dzisiejszym dniu siły do przezwycieżania bólu i tęsknoty jaki codzień na nią spada. Nadzieja na lepsze juto, gaśnie ostatnia gdy ma się jasny cel.

To przykre, że w Dniu Matki dziecko nie może być przy swojej mamie i czuć jej ciepła… Czy taki potwór co przetrzymuje dziecko nie ma za grosz empatii?

Ale ludzie, na to jest prosta recepta. Nie odpisujcie na komentarze tego gniota Piotrka. Teraz podszywa sie pod loginem sigma, wcześniej pod innymi. Niedługo zaloguje się na pod jeszcze innym pseudonimem. To nie ważne. Czy wynajmie do pisania kogoś, kto umie sie lepiej wysowić- to będzie miał jeden cel. Będzie dorabiał do sprawy nowe wątki, będzie manipulował, bedzie rzucał nowe hipotezy, by zgnoić matkę dziecka. Jego przekaz bedzie jeden, tak jak było do tej pory- zgnębić i zniszczyć nieuległą mu kobietę. I nie ważne jakich słów do tego będzie używał, przekaz od niego będzie jeden. Każdy kto umie czytać, zobaczy jaki jest sens słów. Kipi od żądzy zemsty, ale ktos juz wcześniej pisał że to standardowe zachownie w takich sytuacjach, wiec nawet nie zadał sobie trudu zeby kogoś wykiwać.
Tak bardzo się koncentruje żeby zniszczyć byłą partnerkę, że niszczy najbardziej siebie, bo ten jad którym pluje zjada jego wnętrzności bo jego działania nie przynoszą rezultatu takiego jaki by chciał. Jak słabym człowiekiem trzeba być… Dzięki niemu cała jego rodzina jest obrzucana błotem z góry na dół. On, brat, rodzice. A on zamiast ich uchronić, w odpowiednim momencie powiedzieć sobie dość- zagalopowałem się, brnie dalej w gównie i pociąga rodzine za sobą narażając na obelgi i inne sytuacje.
Dlatego ludzie, wrzućcie na luz i nie traćcie tego pięknego dnia na wchodzenie w dyskusje z nim, niewazne pod jakim loginem się pojawi. Życie jest za krótkie a czas w weekend zbyt cenny. Spedźcie go z rodziną, ludźmi których kochacie i szanujecie. Dla niektórych 'rodzina’ stanowi jakąś warość. On poniesie konsekwencje tego co zrobił, prędzej czy później. To co komuś robis