Drogi publiczne nie są miejscem przeznaczonym do popisów i pokazywania swoich umiejętności, a co za tym idzie lekceważenia oraz łamania przepisów drogowych. Ostrowscy policjanci w takich przypadkach będą z całą surowością wykorzystywać wszystkie narzędzia prawne, mające na celu zapobieganie i ograniczanie negatywnych zachowań na drodze.
W minioną niedzielę przekonał się o tym 20-letni motocyklista. Ruszając ze skrzyżowania ul. Kompałły i Gimnazjalnej w Ostrowie Wielkopolskim, przejechał swoim Suzuki kilkanaście metrów na jednym kole. Brawurowa jazda stworzyła zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, czym najwyraźniej motocyklista nie przejmował się.
Jego popisy zauważyli patrolujący ulice miasta policjanci, którzy zatrzymali 20-letniego motocyklistę. Okazało się, że dowód rejestracyjny motocykla stracił ważność, ale nie było to największe zaskoczenie dla kierowcy. Chwila zastanowienia i refleksji przyszła w momencie kiedy policjanci oznajmili mu, że za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym zatrzymują mu prawo jazdy.
Policjanci skierują do sądu wniosek o ukaranie. Tam też zapadnie decyzja dotycząca cofnięcia uprawnień motocyklisty do kierowania.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News