Bycie portierem to odpowiedzialna praca. Zazwyczaj ma na celu ochronę mienia firmy oraz pilnowanie by nikt niepowołany nie przedostał się na teren firmy. Gorzej gdy portier do skromnej pensji postanowi sobie „dorobić”.
+
68-letni mężczyzna został zatrudniony w jednej z ostrowskich firm w charakterze portiera. Do jego zadań należało m. in. pilnowanie placu, na którym były składowane różnego rodzaju części samochodowe. Wydawało się, że mężczyzna dobrze wywiązywał się ze swoich obowiązków. Jednakże od pewnego czasu pracownicy zgłaszali właścicielowi, że z placu giną części od samochodów.
Najczęściej ginęły metalowe i aluminiowe elementy jak chłodnice, rozruszniki, klocki hamulcowe itp. Po tym jak skradziony został silnik, właściciel wziął sprawę w swoje ręce. Na jednym ze skupu złomów odnalazł swoją własność, którą jak się okazało zezłomował jego portier.
Sprawą kradzieży zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego ostrowskiej komendy. Szybko potwierdzili dane mężczyzny, który od jakiegoś czasu złomował części samochodowe. Był nim faktycznie zatrudniony w firmie 68-letni portier. Mężczyzna został zatrzymany i przyznał się do kradzieży mienia. Pokrzywdzony oszacował straty na niemal 6 tysięcy złotych.
Mężczyźnie za dokonanie tego przestępstwa grozi do 5 lat więzienia. Zapewne tez będzie musiał też poszukać sobie innego zajęcia.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News