Chodził z siekierą po mieście

Nie wiadomo co znajduje się w powietrzu, którym oddychamy, ale niektórym niewątpliwie może szkodzić. W sobotę mężczyzna wyglądający niczym Pirat z Karaibów szwendał się po Ostrowie Wielkopolskim. W jednej dłoni trzymał niedawno kupiony szpadel. Na szyi na łańcuchu wisiała siekiera. Na przedramionach miał łańcuchy, kłódkę i opaski. Na głowie piracki kapelusz.

+

W sobotnie popołudnie pogotowie otrzymało zgłoszenie do leżącego na ławce mężczyzny, który dodatkowo miał niegroźną ranę głowy. Po przyjeździe ambulansu, mężczyzna odszedł na drugą stronę parku. Tam rzucił szpadlem o ziemię i usiadł. Po chwili przyjechał patrol policji, który – co trzeba nadmienić – wykazał się bardzo łagodnym podejściem do delikwenta. Zwracali się do niego nawet po imieniu. Pan Dariusz zdaje się być stałym bywalcem policyjnego dołka (policyjna izba zatrzymań – przyp. red.). Mężczyzna dziwił się jak policja znalazła go w Parku Północnym. Pan Dariusz przeczuwał, że zaproszenie go do radiowozu zakończy się jego zatrzymaniem. Na pytanie po co mu siekiera, odpowiedział, że do rąbania drewna. Nie sprawiał wrażenia agresywnego. Pewnie gdyby tak było akcja mogła wyglądać tak:

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Droga na Poznań była zablokowana przez buraki
Subskrybuj
Powiadom o
81 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
sąsiadka
10 lat temu

a tak z innej „beczki” moze jest to przestroga dla innych osób dobrze bawiacych się przy alkoholu , może zastanowią się chociaż niektórzy czy o to chodzi . ile cierpień zadają swoim bliskim`

sąsiadka
10 lat temu

darek to inteligenty czlowiek . dwa tygodnie temu był przebrany za pielgrzyma. potrafi doskonale przebrać sie za inne osoby.zna siebie iswój problem. chdzil na terapie ,byl kilak razy na odtruciu ,był na leczeniu w zakładach zamkniętych ,wie ze jest grupa ludzi pomocnych alkocholikom AA. tylko nikt i nic nie można zrobić na siłe , on musi sam chciec-takie jest prawo . myślę ze teraz ma taki okres w którym pije i dobrze się bawi .

ktoś21
10 lat temu

Wszyscy jesteście w błędzie. On nie jest stąd, on się przeniósł w czasie. Chory czy zdrowy człowiek, ale z naszego czasu, nie byłby w stanie tak doskonale dobrać stroju z epoki. Niech ktoś z Was mądrali się tak doskonale przebierze, nie uda się! Czy w tym stroju widać podróbę i kicz? Oczywiście nie! Powiadam Wam – on nie jest z tego czasu!!!! Biedak rąbał drewno w swoim świecie, kopał łopatą ogródek przy chacie, a tu nagle zakrzywiła się czasoprzestrzeń i znalazł się na ławce w parku w XXI w (pewnie tam kilkaset lat wcześniej stała jego chata lub obóz).. Jego żona pewnie miała na imię Helena. Przestraszony wołał żonę – Helena!, Helena!, więc dali mu współczesne dzikusy oranżadę Helenę (Łotry). Ile chłop musiał stresu przeżyć – zetknięcie ze współczesną cywilizacją. Wolny seks, alkohol na każdym kroku, narkotyki, cała ziemia w zasięgu tanich linii lotniczych! Głęboko mu współczuję. .Wołam do Was!!! Zróbmy akcję- Odeślijmy Darka do domu! Może Jurek Owsiak pomoże, może kolejna orkiestra będzie „dla Darka” o szczęśliwy powrót. Może do NASA napiszemy, jak go zakrzywić w czasoprzestrzeni z powrotem.. Internauci działajmy!!!

kamil
odpowiada  ktoś21
10 lat temu

marny żarcik

aaa
10 lat temu

Również znam Darka i jego rodzinę. Wszyscy jego bliscy cierpią, ale najbardziej współczuję jego rodzicom. Od dawna proszą różne instytucje o pomoc, a przede wszystkim lekarzy psychiatrów. Zgodnie z polskim prawem, osoba chora psychicznie musi sama wyrazić zgodę na leczenie… Czy musi dojść do tragedii, żeby ktoś na poważnie zajął się Darkiem?!

sąsiadka
10 lat temu

znam darka i jego rodzine .Ma mądre piękne córki i wspaniałego syna i żone ktora walczyła o niego wiele lat. Ale Darek wybierał świadomie alkohol,rodzina była mniej ważna Nawet miewał prerwy w swym piciu tylko krótkie . Mało znam takich rodzin i takich kobiet jak już była żona Darka .które tak bardzo chciały pomóc

koleś
10 lat temu

Może powinni mu pomóc fachowcy od zdrowia psychicznego mieszkający w Ostrowie Wlkp i na pewno niejednokrotnie spotykali go na mieście.Tylko taka znieczulica!Policja go zabiera na dołek,a za chwilę jest na mieście.ON SWOIM WIZERUNKIEM I ZACHOWANIEM KRZYCZY POMOCY!!!!Z tego co wiem rodzina jest bezradna.Wszystko tak będzie do czasu kiedy,komuś zrobi krzywdę tą siekierą,a wtedy zjadą się wszystkie telewizje z kraju i będą pytać wszystkie służby dlaczego tak stało.

M.
odpowiada  koleś
10 lat temu

Przy chorobach psychicznych najlepsza jest terapia u psychoterapeuty + leczenie farmakologiczne u psychiatry. W cięższych przypadkach zagrażających życiu innym i swoim to zostaje leczenie w szpitalu. On może nawet nie jest świadomy tego co robi. A jeśli jest to faktycznie „krzyczy” o pomoc. Niestety najwięcej osób potrafi naśmiewać się z chorych ludzi i wyzywać anonimowo od psycholi, wariatów, dziwaków…

xxxx
10 lat temu

wczoraj zaklocal poranna Msze Sw. we Farze – to bylo cos okropnego

lili
odpowiada  xxxx
10 lat temu

byłam na tej mszy i prócz tego, że ciągnął łopatę to nic nikomu nie zrobił i nie zakłócał… przesadzasz

M.
odpowiada  lili
10 lat temu

A jak dzieciaki hałasują w kościele to jest dobrze?

edi
10 lat temu

Dzisiaj szedł ulica Partyzancką z jakąś kobieta i mężczyzną ok 60l – było słychać, że się upiera, ale tłumaczyli mu coś tam, że wszystko już załatwione i że ma się o nic nie martwić..może w końcu ktoś się wziął za jego leczenie…

x
10 lat temu

W sobote około dziewiętnastej pałentał się na ul. Konopnickiej strach było koło niego przejśc!!!!!

..
10 lat temu

takie są skutki nie leczenia chorób psychicznych i zostawianie takich ludzi samym sobie! sa sposoby na to aby byli zdrowi wystarczy chec i upor najbliższych!!!

81
0
Napisz co o tym sądziszx