Kultura używania języka, wypowiedzi czy też prowadzonej rozmowy, świadczy o kulturze osobistej każdego człowieka. Można powiedzieć, że jest to w pewnym sensie jego wizytówka. Wizytówka ta świadczy nie tylko o nas samych, ale także o kulturze i wychowaniu wyniesionym z domu rodzinnego.
Używanie słownictwa uznanego powszechnie za wulgarne, stało się w pewnych kręgach wręcz bardzo modne. Sprowadza się to do tego, że niektóre osoby nie potrafią wypowiedzieć zdania bez użycia w nim wulgaryzmu. Tego typu zachowania zostały jednak uregulowane w kodeksie wykroczeń. Być może nie wszyscy wiedzą, że używanie słów wulgarnych w miejscach publicznych może zakończyć się mandatem lub nawet skierowaniem wniosku do sądu o ukaranie.
Ten rodzaj wykroczenia został określony w artykule 141 kodeksu wykroczeń:
„Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany”.
Niestety wulgarne słownictwo możemy coraz częściej usłyszeć niemal w każdym miejscu publicznym. Policja oraz Straż Miejska mają prawo ukarać takie osoby mandatem karnym w kwocie od 50 do 100 złotych. W szczególnych sytuacjach lub odmawiając przyjęcia mandatu, sprawa zostaje skierowana do sądu z wnioskiem o ukaranie, a tam kara może być dotkliwsza.
Dbajmy zatem o kulturę naszego języka i to nie tylko z uwagi na ewentualne konsekwencje prawne. Pamiętajmy, że przez sposób wypowiedzi jesteśmy oceniani i postrzegani przez otaczających nas ludzi.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News