Czy kawałek chleba może kosztować ponad tysiąc złotych? W sposób przewrotny może. Przekonała się o tym ostrowianka, którą tyle właśnie kosztowała chwila nieuwagi.
+ {openx:3}
W miniony piątek do jednego z mieszkań w Ostrowie Wielkopolskim zapukał młody chłopak. Drzwi otwarła mu kobieta, którą poprosił o kawałek chleba. Najwyraźniej chłopak musiał wzbudzić w niej zaufanie, gdyż wpuściła go do środka. Jego „wizyta” trwała zaledwie chwilę. Kiedy kobieta poszła do kuchni po chleb, mężczyzna wybiegł z mieszkania. Wtedy zorientowała się, że z pokoju zniknęło 1100 złotych. Pieniędzy już nie odzyskała
Pokrzywdzona powiadomiła natychmiast dyżurnego policji. Na miejsce udali się policjanci z Wydziału Kryminalnego. Kobieta podała dokładny rysopis złodzieja. Policjanci niemal od razu byli pewni, że sprawcą kradzieży jest bardzo dobrze znany im 21-letni mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego.
Zebrane w tej sprawie informacje potwierdziły przypuszczenia kryminalnych. Wczoraj chłopak został zatrzymany i przyznał się do kradzieży. Niestety wszystkie skradzione pieniądze zdążył już wydać, jak to określił „na swoje potrzeby”. 21-latek był już notowany w policyjnych kartotekach za podobne przestępstwa. Teraz może mu grozić do 5 lat więzienia.
Wielokrotnie apelowaliśmy aby nie wpuszczać nieznanych osób do mieszkania, nawet jeśli zamierzamy im w jakiś sposób pomóc. Jak widać na przykładzie tego zdarzenia, dobre serce i chęć niesienia pomocy może nas drogo kosztować.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News