Spłacił dług kradzionym paliwem
Policjanci z Posterunku Policji w Sośniach zatrzymali mężczyznę, który dokonał kradzieży ponad 180 litrów paliwa na stacji benzynowej w Ostrowie Wielkopolskim. Policjanci odzyskali znaczną część skradzionego oleju napędowego oraz zatrzymali pasera. Paliwo miało być spłatą części zaciągniętego długu.
+
W miniony poniedziałek dyżurny ostrowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży paliwa na jednej ze stacji benzynowej w Ostrowie Wielkopolskim. Sprawca po zatankowaniu zbiornika samochodu i dodatkowych baniaków do pełna, odjechał nie płacąc za paliwo. W sumie złodziej zatankował ponad 180 litrów oleju napędowego wartości prawie 900 złotych. Informacje o wyglądzie i numerach rejestracyjnych samochodu Kia, przekazano wszystkim patrolom na terenie powiatu.
Kilkadziesiąt minut później samochód marki Kia, którym odjechał złodziej, został zauważony przez policjantów w Odolanowie. Pojazd został przez nich rozpoznany po charakterystycznych uszkodzeniach, lecz w chwili zatrzymania posiadał inne tablice rejestracyjne. W samochodzie policjanci znaleźli puste bańki po paliwie, co wskazywało na to, że kierowca mógł mieć związek z kradzieżą paliwa.
W trakcie dalszych czynności, 19-letni kierowca samochodu Kia, przyznał się do kradzieży paliwa. Jednocześnie policjanci ustalili, że krótko przed pojawieniem się na stacji paliw w Ostrowie Wielkopolskim, mężczyzna skradł tablice rejestracyjne z innego pojazdu. Na tym jednak nie koniec jego problemów. Okazało się, że młody chłopak nie powinien kierować samochodem. Klika dni wcześniej stracił prawo jazdy za kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających.
19- letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego odpowie za przestępstwo kradzieży przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia. Odpowiedzialności nie uniknie także jego również 19-letni kolega, mieszkaniec powiatu ostrowskiego. Jak ustalili policjanci, to jemu sprzedał skradzioną ropę, która miała być spłatą części zaciągniętego długu. Kryminalni zabezpieczyli baniaki ze 120 litrami paliwa. W tym przypadku mężczyzna odpowie za nieumyślne paserstwo, za co może grozić do 2 lat pozbawienia wolności.
Kradł czujniki czadu
Policjanci z Wydziału Kryminalnego ostrowskiej komendy ustalili i zatrzymali sklepowego złodzieja. Mężczyzna w jednym z miejscowych marketów, w przeciągu minionego miesiąca, skradł siedem czujników czadu wartości prawie 500 złotych. Część skradzionego mienia policjanci zabezpieczyli w lombardach.
Okres jesienno – zimowy to czas, w którym ogrzewamy swoje mieszkania. Każdego roku w tym okresie dochodzi do zatruć, na skutek ulatniającego się czadu z pieców i niesprawnej instalacji grzewczej. Dlatego też w tym okresie masowo w sprzedaży pojawiają się urządzenia sygnalizujące pojawienie się tlenku węgla.
Czujniki czadu znalazły się w ofercie jednego z ostrowskich marketów. Zainteresowanie nimi wykazał 31-letni mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego. Jak się okazało, wszedł on w posiadanie aż siedmiu takich czujników. Niestety to zainteresowanie nie wynikało z troski o własne bezpieczeństwo, lecz z chęci zysku.
Mężczyzna regularnie w ciągu ostatniego miesiąca odwiedzał market, kradnąc za każdym razem czujnik czadu. Urządzenia te pojawiały się następnie już w „ofercie” miejscowych lombardów. Na ślad złodzieja wpadli policjanci z Wydziału Kryminalnego. Część skradzionych czujników została odzyskana, a 31-latek usłyszał zarzut kradzieży. Teraz może mu grozić do 5 lat więzienia.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News