Ostatnia wieczerza Urbaniaka – ale wpadka

Super materiał ,mam nadzieje że nowej Pani prezydent też będziecie się tak przyglądać.Podziwiam was za odwagę mam tylko nadzieję że was nie spacyfikują ,Tak powinny działać media w demokratycznym kraju- ale jaka tu demokracja sami widzimy.

W tym wszystkim to żal mi pracowników UM. Potraktowani zostali bardzo nieelegancko, no cóż prezydent tak jak sprawował swoją władzę przez 4 lata tak na koniec dał popis swoich możliwości wobec innych. Zwyczajnie potraktował tych ludzi z wyższością i butą. Najpierw zaprasza bo chce się żegnać,a jak goście zejdą to zwyczajnie każe im się iść do pracy, to są ludzie z uczuciami, a nie stado bezwolnych baranów.

Prószków tez gonił frajerów i żegnał żołnierzy ….Pan marek na szczęście biegnie po schopdach

Panie Marku. Samem dziennikarzem niezależnym jest.Pana artykuły sięgały nieba i marzeń o inkauście na co dzień używanym. Myślałem sobie tak, czy to prawdziwy atrament, czy ten z galasówek o rosie zbierany ? Do czasu kiedy przypomniałem sobie, jak jeden z młodych lektorów wykładów socjologicznych, wiele lat temu powiedział, co zacytuję: „bić chamów ulicznych nie pałką a cegłą” Rozmawiałem z Pana profesorem i nie powiem, że jest zawiedziony z Pana ! Wręcz odwrotnie.