Ostatnia wieczerza Urbaniaka – ale wpadka

Czytam te posty i na wymioty mnie ma jak to widzę! Zero godności i szacunku dla drugiego człowieka, a jesteśmy krajem katolickim. Co się z wami dzieje ? Idą święta, zastanówmy się nad tym co piszemy, mówimy o drugim człowieku.

HA ha ha ha ha ha, super materiał Panie Marku. Pożegnanie godne prezydenta, jednym słowem stypa i wtopa jakich mało. Tak zakończył urzędowanie prezydent Urbaniak, który czuł się jak król i niestety przyszło mu odejść.

Ciekawe, czy Urbaniak kiedykolwiek zrozumie, że między innymi przez takie zachowanie wobec dziennikarza przegrał wybory?

Primo: Prezydent Urbaniak, przez butę i otaczanie się nie zawsze właściwymi ludźmi przegrał wybory i jego obóz się musi z tym pogodzić. Secundo: Prezydent jako pracodawca powinien mieć prawo, bez asysty kamer, pożegnać się z pracownikami urzędu jak i miał możliwość zwolnienia ich od obowiązku świadczenia pracy na kilkadziesiąt minut. Pan Redaktor powinien był to uszanować.