Czołowe zderzenie autokaru z osobówką

W niedzielny wieczór doszło do czołowego zderzenia osobówki z autokarem. Wypadek miał miejsce na trasie Ostrów Wlkp. – Kalisz w Ociążu. Kierowca osobówki został przetransportowany do kaliskiego szpitala.

+

Według relacji kierowców autokaru, kierowca Seata Cordoby jadąc w rzędzie aut w stronę Kalisza zjechał nagle na przeciwny pas ruchu. Kierowca autokaru zdążył jeszcze odbić w prawo na pobocze, jednak obydwa pojazdy zderzyły się narożnikami. Seat został mocno uszkodzony. Kierownica oraz deska rozdzielcza od strony kierowcy znacząco przesunęły się do wnętrza auta. O dziwo nie trzeba było wycinać kierowcy za pomocą sprzętu hydraulicznego.

Pogotowie ratunkowe z Kalisza zabrało mężczyznę do tamtejszego szpitala. Zarówno kierowca autokaru jak i czterech pasażerów nie odnieśli żadnych obrażeń. Ruch na drodze był zablokowany. Kierowcy stali w kilkukilometrowych korkach.

[jwplayer mediaid=”71828″]

POLECANE NEWSY

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
CZYTAJ  Walka o Parking i przyszłość Śródmieścia
Subskrybuj
Powiadom o
61 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
witam
9 lat temu

ty biedny chlopaczku od super auta i super opon, tacy jak Ty robicie zagrozenie dla otoczenia, bo przy takiej pogodzie nie jezdzi sie 140 km, nawet na super autostradach za granica! pozdrawiam i daje do przemyslenia!!!

Mateusz
9 lat temu

też tam byłem i też pomagałem rannem no chłopak miał wiecej szczescia niż rozumu ze wyszedł jeszcze z tego auta za pomocą brata. No kierowca autobusu troche nie rozsądnie podeszedł do tego Chłopaka bo to nie było potrzebne dawanie kazan. Miejmy nadzieje ze nic powaznego Mu sie nie stało i ze wyzdrowieje

szalona
9 lat temu

byłam na miejscu wypadku razem z bratowa poszkodowanemu zmienialiśmy opatrunki ,aż przychodzi kierowca autobusu ;/;/.;/ żal mi go jak w uj ;/;/ dlatego że nawet nie zapytał jak sie czuje czy sie nic nie stało tylko naskoczył na tego chłopaka jak jeździ i wielki hałas ;/;/ eh bał sie chyba wiecej o autobus niż o poszkodowanego ;/;/;/ serdecznie nie pozdrawiam i wolałabym nie spotykac wiecej takich ludzi ;/

heh
odpowiada  szalona
9 lat temu

ciekawe co byś mówiła gdyby „poszkodowany” był winny czyjejś śmierci. wytłumacz matce dziecka które zabił że jej dziecko i tak już nie żyje i teraz ma nie mieć o to pretensji do sprawcy wypadku tylko pomóc zmieniać mu opatrunki. wybacz, ale gdyby ten bezmyślny chłopaszek zrobił w swoim życiu tyle kilometrów co kierowca autobusu to do zdarzenia by nie doszło. jest różnica między kimś kogo określa się jako niedzielny kierowca a kimś kto zapracował sobie na tytuł zawodowy kierowca. rozumiem co masz na myśli w komentarzu ale rozumiem też drugą stronę i wcale się nie dziwie

zz
odpowiada  heh
9 lat temu

ty, do smierci nie doszlo! wiec skoncz!!! dobrze, ze sie skonczylo jak skonczylo! rozumiem kierowce autobusu, ze sie zdenerwowal, ale pierwsze co powinien zrobic jako inny kierowca, katolik czy CZLOWIEK to niesc pomoc i zapytac jak sie czuje, bo z tego co szalona pisala, zachowal sie inaczej! PS. a poza tym, wiem, ze poszkodowany niedzielnym kierowca nie jest, ale oczywiscie Ty wiesz lepiej, patrzac na Twoje opisy! 😛

kika
odpowiada  heh
9 lat temu

znasz powiedzenie nobody is perfect? wiec nawet zawodowi kierowcy moga popelniac bledy, a poza tym.. z tego co sie widzi i slyszy, kto jest teraz ” zaowodowym kierowca”? ludzie po szkole sredniej! majacy ok 20 lat…

heh
odpowiada  kika
9 lat temu

nikt nie jest doskonały, to weź to wytłumacz ludziom, którzy zostali potrąceni już nie pamiętam gdzie na przystanku autobusowym przez gościa który zapieprzał(jechał szybciej niż pozwalał mu na to stan techniczny samochodu i umiejętności) i wpadł w poślizg, który zakończył na przystanku autobusowym. to że w tym przypadku nikomu ważnemu nic się nie stało nie oznacza że twoje powiedzenie zostałoby przez tych ludzi przyjęte z aprobatą. to nie jest dobry przykład

lila
odpowiada  szalona
9 lat temu

dzieki, ze pomagalas temu kierowcy samochodu!!!

anna
9 lat temu

TEN ODCINEK DROGI JEST BARDZO NIEBEZPIECZNY KILA RAZY WIDZIAŁAM JAK IDIOCI WYPRZEDZAJĄ NA TRZECIEGO A PATROLU TAM JESZCZE NIGDY NIE WIDZIAŁAM

big sis
9 lat temu

Rozmawialam z tym kierowca seata” diablem”, jak to ktos okeslil …, wpadl w poslizg i go zrzucilo doslownie na drugi pas! w imieniu rodziny i znajomych kierowcy seata dziekuje kierowcom autobusu i szybka reakcje zjechania na pobocze, patrzac na to video, uratowalo mu to zycie!!!

heh
odpowiada  big sis
9 lat temu

wpadł w poślizg. wiesz co to znaczy? to znaczy że nie panuje nad samochodem którym się porusza. nie wpada się w poślizg ot tak, trzeba popełnić błąd. za błąd się płaci. nowoczesne auta z systemem kontroli trakcji i dobrymi oponami sprawiają że błąd zostaje wybaczony, auto zostaje na swoim torze jazdy, unika poślizgu. nawet jeśli samochód nie ma kontroli trakcji to dobry kierowca +dobre opony=szybkie i sprawne opoanowanie sutuacji. a jak mamy kiepskiego kierowcą, kiepski samochód i beznadziejne opony to skutki są na obrazku. nie chodzi mi o to żeby komuś dowalać tylko o to aby inni kierowcy zainteresowali się takimi czynnikami jak np. opony. to jest bardzo bardzo bardzo ważne. rozumiem że nie każdego stać ale trzeba mieć świadomość czym się jeździ i dopasować prędkość gwałtowność manewrów do możliwości swojego samochodu. różnica w przyczepności jest przogromna i jeśli wiem że mam słabe opony to jadąc za innym smaochodem nie sugeruje sie nim. to że on przejedzie bezpiecznie z taką prędkością nie oznadcza że ja też. inna sytuacja gdy wiem że opony mam świetne;)

big sis
odpowiada  heh
9 lat temu

wiesz co, wiem co to znaczy! i nawet super auto czasem nie pomoze i tez swietny kierowca! sorry, ale nie moge sie z Toba zgodzic! slyszalam od znajomego, ze tez jego auto bylo przez moment poza kontrola ( wpadl w poslizg) nawet nie wiedzial kiedy, i wjechal na przeciwny pas…dodam, ze jest kierowca busów, wiec jest z doswiadczeniem, a jego autko jest niczego sobie! 😛 nie ma reguly! mysle, ze czasem wystarczy moment, w niedziele pogoda byla nieciekawa, jak jedziesz autem, to to jest chwila… moj facet od ok 17 lat pracuje dla roznych marek samochodowych, jest designerem od czesci plastykowych, (wczesniej metalowych ) , ogladal film i mi powiedzial, ze czasem zalezy od szczescia lub od nieszczescia, auto jesli wpadnie w poszlig , to czasem absy nie pomogaja i mozesz byc super doswiaczony, ale niestety nie wiesz jak zareaguejsz w tej chwili i jak zareaguje Twoje auto! w tym przypadku w duzym aucie, np jeep czy innym suvie, wypadek bylby jeszcze ciezszy, im ciezsze auto tym ciezszy wypadek! mysle, ze moj facet i jego koledzy wiedza o czym mowia, bo takie testy z poslizgilem i wypadkami robia na porzadku dziennym! cieszmy sie, ze nie doszlo do czegos gorszego! PS. prosze, nie pisz juz wiecej na temat mojego brata! my sie poprostu cieszymy, ze przezyl i ze nie skrzywdzil innych! doswiadczenie jako kierowca ma, bo jezdzi od wielu lat i nietylko w niedziele, wierz mi zrobil wiele km zarowno w kraju jak i za granicami Polski. dziekuje i pozdrawiam!

heh
odpowiada  big sis
9 lat temu

https://www.youtube.com/watch?v=8xe4xwe1ypI

tak to robią zawodowcy. nie chodzi mi o niebezpieczeństwo na drodze ale o samą kontrolę nad samochodem. perfekcyjny pokaz technik unikania poślizgu których uczą na kursach doskonalenia techniki jazdy. oczywiście tam tylko pokazują te techniki, a jaki kierowca zrobi z tego użytek to już jego sprawa. trening trening i jeszcze raz trening, wprowadzenie prawidłowych odruchów do swojej codziennej jazdy, zresztą komu ja to tłumacze, wy i tak oglądając ten filmik zwrócicie uwagę nie na to co chce przekazać

a.m.
9 lat temu

Wracałam wczoraj ta trasa i w tym czasie z Kalisza do Ostrowa, i musze powiedziec , ze bylam pod wielkim wrazeniem, i chce podziekowac Panom którzy kierowali bardzo sprawnie ruchem , zanim dojechały jakiekolwiek jednostki pomocy, naprawde wielkie podziękowania;) , szło bardzo sprawnie i bez wiekszych korków.Oby w Polsce było wiecej tak madrych ludzi, to było by inaczej:)

ZK
9 lat temu

Jechałem tam dzisiaj i stwierdzam, że kierowcy (oczywiście nie wszyscy) to idioci. Padał deszcz, warunki kiepskie, a wyprzedzali mnie z prędkością ok. 120 – 140 km/h. Po dojechaniu do Kalisza stałem przed światłami od tych „rajdowców” w odległości dwóch samochodów. Warszawska rejestracja mnie nie dziwiła, ale te miejscowe mówią same za siebie.

heh
odpowiada  ZK
9 lat temu

ja tylko chce zauważyć że dobre auto z nowymi oponami klasy premum przy 140 km/h trzyma się lepiej niż jakieś siejcento czy jak to sie tam piszy przy 90 na używanych oponach. w deszczy drogę hamowania mają podobną a z zakrętu prędzej wyleci taki fiacik przy 90 niż porządne auto przy 140. oczywiście można jechać tym porządnym autem wolniej też(zresztą można dużo szybciej) ale chcę zauważyć że kiepskie warunki to jedno a kiepskie opony to drugie. jeśli kiepskie jest mamy to i to to lepiej przesiąść się do autobusu niż stwarzać zagrożenie jadąc 90. takie samo zagrożenie jak ci którzy jadą 140 ale lepszym samochodem z lepszymi oponami

...
odpowiada  heh
9 lat temu

Hej. Mozesz to przetłumaczyć na polski?

heh
odpowiada  ...
9 lat temu

wytłumaczyć kobiecie zagadnienie z działu motoryzacja to jak wytłumaczyć facetowi dział kosmetologia. nie podejmuje sie

mcj
odpowiada  heh
9 lat temu

Co za problem? Twój bełkot można przetłumaczyć w prosty sposób: „kup se pan nowe auto i gites opony i na bank nie będziesz miał wypadków”. Coś w tym stylu. A że to nijak ma się do rzeczywistości to już swoją drogą.

kik
odpowiada  heh
9 lat temu

skad wiesz, ze to kobieta?!?!? hahahha ten heh wie wszystko, ze pisza tu kobiety, ze kierowca mial zle opony, ze to tylko jego wina, ahhh gosciu skoncz!!! jakos wszycy Cie tu komentuja contra, a to powinien byc jakis znak dla Ciebie!

haha
odpowiada  heh
9 lat temu

premium to ty powinienes miec pakiet zdrowotny w poradni zdrowia psychicznego

mcj
odpowiada  heh
9 lat temu

Jak złapiesz poślizg to ani stara, ani nowa opona się nie utrzyma na śliskim / oblodzonym. Inna sprawa – skąd wiesz jakie facet w Seacie miał opony? Chcesz się popisać to wjedź 140 km/h na tych swoich super oponach swoim super nowym autem na matę poślizgową i pokaż co potrafisz, a nie w komentarzach jakieś filozofie i mądrości sadzisz rodem z TVN turbo?

ps
odpowiada  mcj
9 lat temu

A nie uważasz że jednak na nowych oponach,dobrej firmy masz jednak więcej szans na wyprowadzenie z poślizgu ,niż na kupionych używkach z zachodnich kontenerów??? Tak, jak to się u nas robi ?NIESTETY. BO TANIEJ!Mamy GRUDZIEŃ ,ale temperatury są dodatnie w dzień jak i w nocy,wiec o jakim oblodzeniu piszesz?

mcj
odpowiada  ps
9 lat temu

Czytaj ze zrozumieniem. To, że są plusy w dzień i nocą nie oznacza, że nie ma lokalnych przymrozków. Nie ma podane co spowodowało poślizg, ale gościa wyrzuciło na drugi pas i choćby miał 8 bieżnika w nowych Dunlopach czy B’Stonach to i tak by go wyrzuciło, bo różnice w twardości gumy opon (nowa,stara,markowa,chińska) nie są tak wystarczające, żeby zapanować nad poślizgiem w takiej sytuacji.

heh
odpowiada  ps
9 lat temu

nie kolego, nie uważa ponieważ nie ma pojęcia jak to jest jeździć na oponach klasy premium. ja jeździłem na słabych oponach i jeżdżę na nowych. zawsze lubiałem bawić się samochodem, dla mnie auto to pasja a nie środek transportu. przy głupim zaciągnięciu hamulca ręcznego w zakręcie zimą na śniegu na słabych oponach poślizg trwa meega długo, spuszczasz ręczny, dodajesz gazu (napęd przód, jak seat) a poślizg trwa meega długo bo nie ma co tego samochodu wyprowadzić. na nowych oponach spuszczasz ręczny, dodajesz gazu i koniec zabawy, koniec poślizgu. od razu. (wiadomo że nie przy 200km/h ale przy takiej samem prędkości różnica jest przeogromna) droga hamowania nowych to połowa drogi hamwanie na starych. ale jeśli mamy takich ludzi jak mcj którzy nie mają kontroli nad swoim samochodem więc również będziemy mieli na naszych drogach wypadki. jak ja rozbiłem samochód to chociaż przyznałem się do swojego błędu. zapisałem się na kurs doskonalenia techniki jazdy do czego kolegę mcj bardzo gorąco zachęcam i mój pogląd bardzo się zmienił. zrozumiałem że rozbiłem auto ponieważ popełniłem błąd. techniczny. ale po co rozmawiać z kimś kto nie ma pojęcia. wygooglaj sobie taką szkołe, zapisz się na kurs( najlepiej od razu na więcej poziomów bo trzeba troche czekać) i wtedy porozmawiamy. zresztą na kursie masz takich specjalistów że wogóle nie ma sensu żebyś rozmawiał ze mną, oni ci wszystko wytłumaczą w praktyce od drugiego kursu. pierwszy to sama teoria ale widać po tym co piszesz że to jest pierwsza rzecz za którą powinieneś się zabrać. powodzenia

heh
odpowiada  mcj
9 lat temu

mcj głupoty piszesz. mam na myśli komentarz 16 grudnia 7.54. udowodniłeś że jesteś laikiem i że jesteś kiepski z fizyki przynajmniej na poziomie ponagimnazjalnym. polecam studia techniczne. różnica jest OGROMNA i trzeba by być kompletnym gamoniem i zareagować dokładnie odwrotnie niż jak tego uczą na kursach doskonalenia techniki jazdy żeby skończyć na dobrych oponach tak jak chłopaczek z seata. dobrze że nikomu krzywdy nie zrobił ale uczciwie przyznaje że prawo jazdy powinien stracić. i odzyskać je nie egzaminem państwowym tylko właśnie kursem doskonalenia techniki jazdy. tego na egzaminie nie uczą

mcj
odpowiada  heh
9 lat temu

Ja chciałbym zobaczyć w twoim wykonaniu jak wychodzisz poślizgiem kontrolowanym na swoich super oponach sprzed zbliżającego się autobusu na odcinku 50 metrów, gdy dopiero zaczyna zarzucać auto 😀 Tak przy okazji – jak już chcesz sprawdzać czy kierowca nie był pod wpływem narkotyków czy dopalaczy, najpierw sugerowałbym przebadać się samemu.

kuku
odpowiada  heh
9 lat temu

mysle, ze od takich analiz jet policja, czy ma miec usuniete prawko ….

co to?
odpowiada  heh
9 lat temu

??? zrozumiał to ktoś???

ps
odpowiada  co to?
9 lat temu

Po pierwsze.To są „przygruntowe przymrozki”a „lokalne oblodzenia”!Ale pomijając to.to raczej ty powinieneś czytać ze zrozumieniem.Bo w artykule nigdzie nie jest napisane,ze auto wpadło w poślizg!Tylko , że „kierowca Seata Cordoby jadąc w rzędzie aut w stronę Kalisza zjechał nagle na przeciwny pas ruchu.”Zwróć uwagę na słowa”jadąc w rzędzie aut „! Więc albo wszystkie auta jechały 140km/h i tylko on wypadł, albo pleciesz głupoty a udajesz mądrego!

mcj
odpowiada  ps
9 lat temu

po 1. ogarnij interpunkcję, bo czytać tego nie idzie.
po 2. wpisz w google 'lokalne przymrozki’ i sprawdź co ten termin oznacza, bo udajesz głupszego niż jesteś
po 3, przeczytaj comment 'big sis’
po 4. w rzędzie aut też można wpaść w poślizg.
I ogarnij się człowieku, bo nie wiem co chcesz Mi udowodnić swoimi głupio-mądrymi wpisami?

heh
odpowiada  ps
9 lat temu

ogólnie to sprawdzono czy kierowca nie był pod wpływem narkotyków albo dopalaczy że taki numer wywinął skoro jak twierdzicie opony były ok. coś zawiniło, znaczy na pewno ktoś(kierowca) zawinił. powiedzmy sobie wprost. kierowca dał ciała. wpadł w poślizg- jego wina, naćpał się i myślał że jak wjedzie w autobus to przejdzie do następnego poziomu- też jego wina. nie zadbał o stan techniczny samochodu- też jego wina. gdyby tak wszyscy nie dbali to wypadków byłoby zdecydowanie więcej

kuku
odpowiada  ps
9 lat temu

po pierwsze, mysle, ze dopalacze , narkotyki , troche cie ponioslo! w szpitalu pewnie pierwsze co robia, to sprawdzaja krew, po drugie znamy tylko to co powiedzieli kierowcy autobusu, a nie co mial do powiedzenia, na wytlumaczenie kierowca auta?! ok?! troche przesadzasz, tu zle opony, tu zle auto, tu nacpany, …

lila
odpowiada  ps
9 lat temu

heh skad wiesz, ze kierowca auta sie nacpal? znam go od lat i od Ciebie sie dowiaduje, ze on narkotyki bierze ;P masz jakis problem, bo za bardzo go tu oczerniasz! nawet go nie znasz! to normalny chlopak jak kazdy inny, nie jakis menel czy awanturnik ! pracuje, studiuje, jest uczynnym i dobrym czlowiekiem! mial pecha, ze tego feralnego dnia znalazl sie na tym miejscu! powrotu do zdrowia!

marci
9 lat temu

dlaczego do kaliskiego szpitala a nie do Ostrowa przecież do Ostrowa było bliżej

ostrow24.tv
odpowiada  marci
9 lat temu

Pewnie dlatego, że karetka i pierwszej jednostki straży pożarnej dotarły z Kalisza.

xyz
odpowiada  ostrow24.tv
9 lat temu

To jest pierwszy rezultat nowego rewolucyjnego CPR-u w Kaliszu

tom
9 lat temu

ładnie szpachel na masce odleciał

ko
odpowiada  tom
9 lat temu

a co ma szpachel do pozlizgu i wypadku , sorry nie rozumiem?

heh
odpowiada  ko
9 lat temu

ano to ma, że mówi coś o stanie technicznym tego pojazdu. domyślać się można że jeśli samochód jest kiepski w stanie kiepskim to i opony będzie miał kiepskie i przyczepność będzie kiepska i kierowca jeśli na takie rzeczy nie zwraca uwagi też jest kiepski i dodam tylko od siebie że nie wszyscy muszą być dobrymi kierowcami, ale jeśli nie panują nad samochodem)ktoś kto wpada w poślizg nie panuje nad samochodem) to pozostaje taka opcja jak autobus. nie pchajmy się na siłę tam gdzie się nie nadajemy. nie każdy musi być kierowcą, nie każdy musi być pilotem, nie każdy maszynistą, nie każdy krawcową. róbmy to w czym jesteśmy dobrzy i korzystajmy z usług innych specjalistów np. kierowcy autobusu. głupio by było gdyby kierowca autobusu wywinął taki numer jak kierowca seata

mała
9 lat temu

Żyje ten diabeł?:-o

61
0
Napisz co o tym sądziszx