Przeklinasz? Może cię to sporo kosztować

Używanie słów wulgarnych jest niekulturalne i świadczy o wychowaniu i posiadanej kulturze. Niestety w życiu codziennym coraz częściej spotykamy się z wulgarnymi wyrażeniami. Sami mieszkańcy informują policjantów, że bardzo często spotykają się w miejscach publicznych z tego typu zachowaniami. Takie osoby muszą liczyć się z tym, że mogą ponieść konsekwencje prawne.

+

Kultura używania języka, wypowiedzi czy też prowadzonej rozmowy, świadczy o kulturze osobistej każdego człowieka. Można powiedzieć, że jest to w pewnym sensie jego wizytówka. Wizytówka ta świadczy nie tylko o nas samych, ale także o kulturze i wychowaniu wyniesionym z domu rodzinnego.

Używanie słownictwa uznanego powszechnie za wulgarne, stało się w pewnych kręgach wręcz bardzo modne. Sprowadza się to do tego, że niektóre osoby nie potrafią wypowiedzieć zdania bez użycia w nim wulgaryzmu. Świadczy to też o posiadaniu małego zasobu słownictwa. Niektórzy używają wulgaryzmów, kiedy nie mają lub nie mogą znaleźć innego słowa.

Jak się okazuje nie jest to problem obojętny lokalnej społeczności. Do policjantów będących w codziennej służbie docierają sygnały o używaniu wulgarnego słownictwa w miejscach publicznych. Osoba, która zachowuje się w ten sposób nie jest bezkarna i musi liczyć się z ewentualnymi konsekwencjami prawnymi. Tego typu zachowania reguluje kodeks wykroczeń i używanie słów wulgarnych w miejscach publicznych może zakończyć się mandatem lub nawet skierowaniem wniosku do sądu o ukaranie.

Ten rodzaj wykroczenia został określony w artykule 141 kodeksu wykroczeń:

„Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany”.

Dbajmy zatem o kulturę naszego języka i to nie tylko z uwagi na ewentualne konsekwencje prawne. Pamiętajmy, że przez sposób wypowiedzi jesteśmy oceniani i postrzegani przez otaczających nas ludzi.

POLECANE NEWSY
CZYTAJ  Weekend po ostrowsku – smacznie, sportowo i aktywnie!

Śledź nas w Google News!

Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.

Obserwuj nas w Google News
Subskrybuj
Powiadom o
13 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
ArturD
9 lat temu

Zamordyzm i tyle. Ludzie sami się o to proszą, donosząc do policji. Dyktatura na całego. Niedługo dogonimy Koree Północną.

Koziabródka-Wojewoda Łęczycki
9 lat temu

Przeklinanie łagodzi fizyczny i psychiczny ból. Gdy ochotnikom, którzy brali udział w pewnym eksperymencie, pozwolono „rzucać mięsem”, wytrzymywali ból dłużej niż wtedy, gdy mieli się zachowywać kulturalnie.. Wg autora eksperymentu, doktora Richarda Stephensa z Keele University, może to wyjaśniać, czemu wulgaryzmy nadal występują właściwie we wszystkich językach świata. W przeszłości był to sposób podnoszenia poziomu agresji i zmniejszania bólu, gdy w obliczu ataku drapieżnika/przeciwnika należało zadecydować, czy zostać i walczyć, czy uciekać. U ochotników, którzy przeklinali, wzrastało tętno, co mogło podnosić ich poziom agresji. Kiedyś wykazano zaś, że zwiększona agresja zmniejsza ludzką wrażliwość na ból, niewykluczone więc, że przeklinanie wspomaga ten proces 🙂

pies partyzanta z wyrąbanego lasu
9 lat temu

to ja już wiem czemu kierownik w delphi jak się w**rwi to mówi: „kuźwa” 😀

jachu
9 lat temu

o k**wA 😀

sekretarz45
9 lat temu

Co to znaczy nieprzyzwoite. Jest jakiś wykaz urzędowy tych słów nieprzyzwoitych?Słowa potocznie zwane nieprzyzwoite są to polskie wyrazy ujęte w słowniku języka polskiego a więc ogólnie dopuszczone do urzywania . Kurcze a moze sie myle?!

lolo
odpowiada  sekretarz45
9 lat temu

panie sekretarz – chyba Pan nie zaglądał do słownika języka polskiego, a polecam. Tam za każdym wyrazem jest skrót – w przypadku wulgaryzmu to [wulg]. Polecam także „Słownik polskich przekleństw i wulgaryzmów PWN”

do ps – to że mamy wolność, nie oznacza, że można robić co się chce, a tym bardziej ograniczać czyjejś wolności. Nikt nie musi wysłuchiwać darcia papy na całą ulicę, zwłaszcza gdy co 2 słowo to k…

ps
odpowiada  lolo
9 lat temu

No więc oświeć mnie i podaj twoją definicję „WOLNOŚCI”?Nie sądzisz, że to jest właśnie jej ograniczanie?Twoja logika wygląda mniej więcej tak”PIERDNĄĆ ,TO NIEMA KOMU,ALE WĄCHAĆ CHCĄ WSZYSCY”A jeżeli zabronią ci mówić „MAMA” „TATA” ze względu na GENDER,to też przyklaśniesz bo tak trzeba?

lolo
odpowiada  ps
9 lat temu

Chętnie napisał bym Ci o znaczeniu/znaczeniach słowa „wolność”, a właściwie dał do przeczytania jeden z rozdziałów mojej pracy magisterskiej sprzed kilku lat, ale sądząc po tych kilku zdaniach napisanych przez Ciebie pewnie byś się zmęczył samym czytaniem, nie mówiąc już o zrozumieniu tekstu.

ona
odpowiada  sekretarz45
9 lat temu

urzywania?? UŻYWANIA !!

Do Wlkp
9 lat temu

Potwierdzam! Jak się oczekuje na załatwienie sprawy w komendzie to można się nasłuchać pięknej polszczyzny prezentowanej przez krawężników. Szkoda, że za to siebie nie karzą. No ale jak zwykle są równi i równiejsi.

Wlkp
9 lat temu

Ooo, świetnie! Niech Polocja zajmie się najpierw sobą. Wielokrotnie będąc na komendzie zza drzwi pomieszczenia gdzie przesiadują Panowie, dochodziły do moich uszów takie słowa, których lepiej nie przytaczać…

mcj
odpowiada  Wlkp
9 lat temu

Dokładnie! Przynajmniej nie będą musieli ruszać się z komendy, żeby limit mandatów wyrobić 😉

ps
9 lat temu

„25-LAT WOLNOŚCI” i „WOLNOŚCI SŁOWA” Grzmi na co dzień z telewizora B. Komorowski.A ja się pytam,gdzie jest ta „WOLNOŚĆ”?Skoro obywatela uczy się „KULTURY” i podporządkowania wobec władzy ,przez karanie mandatami,bądz grożąc więzieniem?Jak dla mnie większa wolność była za komuny.Kulturę ,każdy ma taką ,jaką wyniósł z domu i państwo i prawo nie powinno mieć nic do tego!

13
0
Napisz co o tym sądziszx