Ostrowscy policjanci zatrzymali w miniony poniedziałek sprawcę, który w tym samym dniu zaledwie dwie godziny wcześniej, napadł na sprzedawcę w sklepie z telefonami komórkowymi. Napastnik zadał pokrzywdzonemu uderzenia śrubokrętem w głowę i uciekł nic nie zabierając. Zatrzymany mężczyzna odpowie za usiłowanie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi mu do 12 lat więzienia.
+
W poniedziałek, 2 lutego około godz. 14:00, do sklepu z telefonami komórkowymi w Ostrowie Wielkopolskim wszedł mężczyzna. Poprosił o jeden z telefonów i kiedy sprzedawca odwrócił się, został ugodzony, jak się później okazało śrubokrętem w głowę. Napastnik natychmiast wybiegł ze sklepu, nic nie zabierając. Pokrzywdzony z obrażeniami głowy trafił do szpitala.
Oficer dyżurny niezwłocznie skierował na miejsce patrole oraz grupę dochodzeniową. Policyjni technicy zabezpieczali ślady kryminalistyczne. Ustalono rysopis i ubiór sprawcy, przekazując informację wszystkim patrolom na terenie całego powiatu. Dokonane ustalenia i zebrane przez ostrowskich kryminalnych informacje, pozwoliły na wskazanie sprawcy tego przestępstwa.
Zaledwie dwie godziny po zdarzeniu, na terenie gminy Raszków, kryminalni przy udziale policjantów z grupy realizacyjnej ostrowskiej komendy, zatrzymali 37-letniego mężczyznę. Policjanci znaleźli przy nim nóż i śrubokręt, którym zadał ciosy sprzedawcy w sklepie.
37-letni mieszkaniec gminy Raszków trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna jest dobrze znany ostrowskim policjantom. W przeszłości był notowany m.in. za rozboje i włamania. W październiku ubiegłego roku opuścił zakład karny, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności. Teraz ponownie może trafić do więziennej celi. Przestępstwo, którego się dopuścił, zagrożone jest karą do 12 lat więzienia.
Prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec 37-latka aresztu.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News