Niewinne spotkanie towarzyskie połączone z alkoholem może zakończyć się tragicznie. Przekonał się o tym gospodarz posiadówki z Wysocka Małego. W sobotnie popołudnie zaprosił do siebie kolegę by wypić małe co nie co. Po trzech godzinach, gość zechciał skorzystać z toalety. Znajdowała się ona poza domem, dlatego mężczyzna wyszedł za potrzebą. Gdy nie wracał dłuższą chwilę, gospodarz pomyślał, że pewnie już poszedł do domu. Pan domu niezmartwiony zasnął. Następnego dnia, około godziny 8:00 rano dostrzeżono zwłoki mężczyzny.
+
Wstrząśnięty tym strasznym widokiem, zadzwonił po pomoc. Przybyły na miejsce lekarz, stwierdził zgon. Policja zabezpieczyła miejsce znalezienia zwłok. Prokurator wykonał oględziny. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że denat od grudnia z przerwami przebywał w Domu dla bezdomnych mężczyzn im. Brata Alberta. Mężczyzna miał 71 lat. Miał do odebrania 2 zasiłki z MOPS-u. Niewykluczone, że mężczyźni spożywali alkohol niewiadomego pochodzenia.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News