W środę około godziny 9 rano doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Jadąca do pracy około 20-letnia kobieta straciła panowanie nad autem. Samochód z impetem uderzył w drzewo, wrzynając się do wnętrza auta tuż za fotelem kierowcy.
+
Z naszych ustaleń wynika, że kobieta jechała Oplem Astrą z Chynowej w stronę Przygodzic. Nie było jej dane dojechać do pracy. Chwilę po wypadku zatrzymali się przejeżdżający tą drogą inni kierowcy. Co bulwersujące, stali ponad 10 metrów od auta – tak twierdzi świadek pan Grzegorz, który dotarł na miejsce zdarzenia chwilę później. Po zapytaniu się wcześniej zgromadzonych czy wezwali pomoc, zasugerował, żeby wyciągnąć kluczyki ze stacyjki, odłączyć akumulator (ponieważ wyciekało paliwo), obłożyć poszkodowaną folią/ubraniami (by zapewnić jej ciepło) i rozmawiać z nią by czuła wsparcie psychiczne.
[jwplayer mediaid=”74705″]
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News