Korzystając z energii elektrycznej każdy z nas jest zobowiązany do uiszczania opłat za jej zużycie. Są jednak i tacy, którzy ten obowiązek lekceważą, korzystając z prądu „na lewo”. Próba obejścia licznika energii, a tym samym uniknięcie kosztów jej zużycia, jest niczym innym jak kradzieżą. Takie właśnie przypadki są ujawniane nie tylko przez pracowników zakładu energetycznego, ale także przez policjantów.
Dzielnicowe ostrowskiej komendy na podstawie własnych informacji ustaliły, że w jednym z mieszkań na terenie miasta nielegalnie pobierany jest prąd. Policjantki wczoraj wraz z pracownikami zakładu energetycznego udały się na miejsce, gdzie zastały 41-letnią kobietę, która wynajmuje to mieszkanie. W trakcie wykonywanych czynności ujawniono, że po wcześniejszym zdemontowaniu licznika, przewody elektryczne są połączone metalowymi klamrami, które nie powinny się tam znajdować. Pracownicy zakładu energetycznego potwierdzili nielegalny pobór prądu. 41-letnia kobieta przyznała się do kradzieży. Kobieta tłumaczyła, że od 7 maja tego roku korzystała z nielegalnego prądu.
Za kradzież energii elektrycznej grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Warto również pamiętać, że każda nieuprawniona ingerencja w instalację elektryczną może stwarzać zagrożenie dla życia i zdrowia ludzkiego.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News