Lato za moment zawita w pełni i wydawać by się mogło, że schronisko dla bezdomnych mężczyzn będzie świecić pustkami. Nic bardziej mylnego. W Domu Brata Alberta przy ul. Olszynowej w Ostrowie Wlkp. przebywa obecnie około 30-tu mężczyzn. Aż 1/3 bezdomnych przebywających w ostrowskim Domu Brata Alberta, to młodzi ludzie w wieku do 30 lat. Najczęściej ich bezdomność powstawała na skutek wyrzucenia ich z domów przez rodziny, które nie akceptowały zachowań młodych mężczyzn po zażyciu dopalaczy.
+
We wtorek strażnicy miejscy dostali wezwanie do Parku Miejskiego, w którym dostrzeżono rozbity namiot. Funkcjonariusze po godzinie 11:00 stwierdzili obecność mężczyzny. „Turysta” stwierdził, że jest bezdomnym, choć zameldowany był na jednej z ulic w śródmieściu. Przekazał strażnikom, że zamierza przenieść się z namiotem na Piaski-Szczygliczka.
[jwplayer mediaid=”79000″]
W czwartek natomiast firma budowlana zaczęła rozbierać pustostan przy ul. Profesora Kaliny w Ostrowie Wlkp., w którym zmarło kilku mężczyzn, najpewniej z przepicia alkoholu. Jeszcze na wiosnę mieszkało to kilkoro bezdomnych. Dziś koparka rozbierała kawałek po kawałku. Nie wiadomo co się stało z dotychczasowymi mieszkańcami. Nikt ich nie widział od co najmniej 2 tygodni.
[jwplayer mediaid=”79001″]
[special_topic name=” url=’https://www.ostrow24.tv/news/50310-pija-na-smierc-reportaz.html’ title=’O bezdomnych z tego miejsca nagraliśmy reportaż’ margin_bottom=’1′]
Pani Emilia Szymendera planuje pozyskać środki unijne na wybudowanie warsztatu, w którym jej podopieczni nabędą podstawowe umiejętności mogące przydać im się w znalezieniu pracy, choćby zagranicą.