O wielkim pechu może mówić 47-letni mężczyzna, który próbując ominąć dzika, wjechał busem do rowu. Do tego nieszczęśliwego w skutkach wypadku doszło na trasie Antonin-Oleśnica w ciągu drogi krajowej nr 25, a dokładniej 2,5 km od Antonina.
+
47-latek jadąc od strony Antonina spróbował ominąć dziką zwierzynę. Skutek był taki, że nie tylko śmiertelnie potrącił dzika, ale również sam o mało nie skończył w czarnym worku. Po wjechaniu do rowu po przeciwnej stronie drogi, auto miało skasowany przód. Kierowca nie był w stanie samodzielnie wydostać się z kabiny. Pomogli mu strażacy z Ostrowa Wlkp. i Przygodzic.
Mężczyznę zabrała karetka na sygnale do ostrowskiego szpitala.
[jwplayer player=”1″ mediaid=”79619″]
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News