W miniony piątek, 10 lipca właścicielka jednej z ostrowskich kwiaciarni przebywała do późnych godzin nocnych w swoim lokalu. W pewnym momencie dobiegły ją podniesione głosy i uderzenia w drzwi od strony zaplecza. Okazało się, że kilka osób awanturowało się między sobą.
Kobieta zwróciła im uwagę na niestosowane zachowanie, co nie spodobało się jednemu z mężczyzn. Wbiegł on na zaplecze kwiaciarni demolując pomieszczenie. Porozbijane donice z kwiatami, poprzewracane meble, potłuczone szklane naczynia to efekt jego agresywnych poczynań. Wszystko toczyło się bardzo szybko, ale kobieta natychmiast powiadomiła policję o zdarzeniu, przekazując jednocześnie rysopis sprawcy.
Kilkanaście minut później policjanci ostrowskiej drogówki zauważyli na jednej z ulic dwie osoby, które najwyraźniej próbowały uniknąć z nimi kontaktu. Jedna z tych osób odpowiadała wyglądowi sprawcy, co wkrótce potwierdziło się. 19-letni ostrowianin w chwili zatrzymania miał 1,6 promila alkoholu w organizmie i został zatrzymany w policyjnym areszcie, gdzie musiał najpierw wytrzeźwieć.
Pokrzywdzona oszacowała straty na trzy tysiące złotych. 19-latek usłyszał zarzut zniszczenia mienia, co zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News