Pił w MZK, a wcześniej w MZO

Ten kierowca pierwszy raz miał zabrane prawo jazdy jak był w wojsku, to jego trzeci raz.

I jak tu sie nie bać wsiadac do autobusów! To nie jest pierwszy przypadek pijanego kierowcy autobusu ! Troche wyobrazni ! Czlowiek mogl zabic nie tylko siebie . Moim zdaniem policja lub wyznaczone przez nich służby powinny podnosić dupy znacznie wczesniej i kazdego kierowce sprawdzic alkomatem zanim wyruszy w trase ! Z niektorymi az strach jezdzic . Zapierdalaja po drodze a jak zbliza sie zakret to ostro hamuja i o maly wlos co autobusu nie przepraca na bok . Sama jezdze autobusami na codzien i nie raz mialam pełno w gaciach . Pozdrawiam