Przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o 57 km/h było powodem zatrzymania prawa jazdy kierowcy osobowego Passata. Zdarzenie to miało miejsce wczoraj w Parczewie. Na koncie kierowcy pojawi się też 10 punktów karnych.
+
Przypomnijmy, że od 3 miesięcy w zakresie przekraczania prędkości obowiązują nowe przepisy. Każdy uczestnik ruchu drogowego, który przekroczy dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h, straci prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Prawo jazdy zatrzymuje bezpośrednio policjant, który ujawnił to wykroczenie. Jeżeli kierowca w dalszym ciągu będzie jeździł bez prawa jazdy, 3 miesięczny okres zostanie przedłużony do 6 miesięcy. W przypadku ponownego prowadzenia pojazdu w tym okresie, zostanie wydana decyzja administracyjna o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. To z kolei wiąże się już z ponownym egzaminem.
Trzymiesięczny rozbrat z prawem jazdy zafundował sobie wczoraj na własne życzenie 23-letni kierowca osobowego Passata. Policjanci ruchu drogowego ostrowskiej komendy, kontrolowali prędkość jazdy w terenie zabudowanym w miejscowości Parczew, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 60 km/h. Nie wszyscy kierowcy stosowali się do tego ograniczenia. Miernik prędkości w przypadku volkswagena Passata wskazał, że porusza się on 117 km/h. Kierowca tego samochodu jechał o 57 km/h za szybko.
W myśl nowych przepisów policjanci zatrzymali prawo jazdy 23-letniemu mieszkańcowi powiatu ostrzeszowskiego. Na jego koncie pojawi się też 10 punktów karnych.
Drodzy kierowcy. Pamiętajmy, że nadmierna prędkość jazdy to jedna z najczęstszych przyczyn wypadków, która dodatkowo ma zasadniczy wpływ na ciężkość tych wypadków. W zdarzeniach, w których kierowcy jechali z nadmierną prędkością, ginie około 30% wszystkich ofiar śmiertelnych na polskich drogach.
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News