Wypadek w Ociążu – sprawca pijany

Stała się tragedia. Ja to rozumiem. Jestem jednak zdania, że gdyby gość był w 100% trzeźwy to też mogłoby dojść do tragedii. Trzymał się za blisko dupy, nie wyhamował i poszedł na czołówkę. Mógł zjechać na prawo, przynajmniej nie zrobiłby nikomu krzywdy. Druga kwestia: Miał ponad pół promila, czyli znając życie, ogłupiającą telewizję, to miał 0.51 promila. W Niemczech można jeździć do 0,5 promila, sam jeździłem tutaj autem po 1 piwie, czasem po dwóch i odczekaniu godziny. Nie uważam się za pijanego a i jeżdzę wtedy zawsze spokojnie, nie szaleję. To jest nagonka na kierowcę. To Polska jest zacofanym krajem, gdzie są tak małe limity na alkohol, że głowa mała. W Anglii jest nawet 0,9 promila bodajże. I co? Zaraz dostanę minusiki za to, że popieram wielkiego przestępce, albo że sam jestem kretynem, bo jeżdzę po piwku. W Polsce jest nagonka na pijanych kierowców. Trzeba umieć rozróżnić pijanego, od takiego po 1 piwku. Powtórzę więc, w mojej ocenie równie dobrze mogłoby się to stać w stanie 0,00 promila. A tak, zbieg okoliczności i wielka nagonka. Pijany kierowca to ktoś, kto się chwieje na nogach a nie wypił sobie piwko i się zagapił, to jest normalne! Ciekawe, czy ktoś normalny mnie zrozumie czy nie. Ale mam to gdzieś. Pozdrawiam ludzi nieomamionych przez telewizję i prasę. Ajj.. morderca po piwku, najlepiej na dożywocie!

A ciekawe czy drom zawita do ekonomika jutro o 18 tej na otwarcie boiska oj będzie się działo ha

acha

Adam a co ty go tak bronisz? Ten idiota miał szczęście że Kobiecie się nic nie stało ale i tak narobił jej wiele kłopotów, sam wypadek,naprawa samochodu, itp……. Niech się cieszy że nikogo nie zabił ani nie połamał, na szczęście Kobieta jest cała, ciekawe jak ty byś ocenił jak by jakiś facet na gazie w ciebie wjechał rozwalił samochód, ciekawy jestem czy byś go tak bronił? Pomyśl o nim jako o sprawcy wypadku a nie jako znajomym.

Kolejny odmóżdzony burak…