Stromizny ok.70 stopni, wspinaczka przodem i pojazd tyłem, żeby uzyskać konieczną pieczątkę. Prawie 80 załóg z Polski na starcie, sporo koni mechanicznych pod maskami i co najmniej tyle samo adrenaliny u kierowców i widowisko dla niemałej grupy obserwatorów. Odcinki specjalne, jak na rajdy tereny przystało i bagnisko, w którym niemal pod dach grzęzły samochody. Tak wyglądał w skrócie pierwszy rajd pojazdów terenowych po powiecie ostrowskim. Dziś z organizatorami współpracowała nawet pogoda, było trochę deszczowo i ślisko, co tylko podnosiło atrakcyjność tego ścigania. Była moc!
+
Śledź nas w Google News!
Zawsze na bieżąco z najnowszymi artykułami i informacjami.
Obserwuj nas w Google News